Żyjątko
Cześć. Jak się masz?
No co się patrzysz tak na mnie?
Wiersza nie widziałe(a)ś?
Tak, tak, jestem wierszem,
tym, który właśnie czytasz.
Mam Ci dużo do powiedzenia
Ale ograniczę się do kilku słów,
gdyż nie chcę Cię zanudzać.
Otóż nie jestem sam,
idzie ze mną natchnienie.
Powiem więc Ci w natchnieniu,
jak milo mi, że mnie czytasz.
Nie spodziewałeś się jednak tego,
że informacja ma swoje życie.
Nie odchodź jeszcze, poczekaj.
Nie myśl tylko o sobie.
Pozwól, że moje słowa przenikną,
w Twoją jaźń głęboko.
Wtedy nabieram życia
i mówię - do widzenia.
Komentarze (9)
Ciekawie.
Pozdrawiam :)
Przepięknie i na wesoło. Super że jesteś wierszem i
żyjesz tym pośród nas.
Właśnie tak... prawdziwe źycie wiersza zaczyna się gdy
wypełni naszą jaźń :)
:)
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz, pomysl.
Literowka w drugim wersie zamiast "bak" chyba mialo
byc "tak".
Serdecznosci :)
Jak widać słowa mają swoją siłę przebicia.I
dobrze,może dotrą tam gdzie mają i osiągną
cel.Pozdrawiam.
:)
Pozdrawiam
Piękny, aczkolwiek smutny (?) wiersz. Wiersze mają nam
dużo do powiedzenia.
Na każdy temat i w różny sposób. Szkoda, że zwykle za
późno...
Fajny wiersz pozdrawiam