Żyjesz...by umrzeć
Jesteś... a chwila Twego istnienia odbija
sie w duszach innych osób
Kochasz... a miłość Twoja wielka nie jest
odbiciem wyłącznie Ciebie
Szukasz drogi... by znaleźć właściwą
błądzić bez przerwy, musisz żyć...
By żyć..tak naprawdę...- ...musisz
uświadomić sobie, że śmierć jest
nieuchronna...
Nie ominie nikogo... nie zapłacze nad
nikim... po prostu przyjdzie... nie
proszona.. niespodziewana.
Pójdziesz samotny... choć nie chcesz.
Nie myśl jednak, że śmierć to koniec.
Tak nie może kończyć się wszystko.
Nasze starania, codzienne zmagania,
Nasze radości i smutki,
Nasz śmiech i łzy czasami,
Nasze uściski pełne szczęścia...
I miłość...
I nienawiść....
To tylko przyziemne nic nie warte sprawy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.