Żyrafa
Na sawannie gdzieś w Afryce
Chociaż bardzo dawno temu
Żyły tam zwierzęta dzikie
Hipopotam, lew czy Emu
Żyła także tam Żyrafa
Co na imię miała Gienia
Była gruba tak jak szafa
Takiej już żyrafy nie ma
Jaka dziwna to Żyrafa
Ni to Koń czy Słoń czy Wydra
Taka żółta trochę biała
Można mówić trochę dziwna
Może piękność z niej nie była
Lecz ciekawa niesłychanie
I lubiła liście z drzewa
Które jadła na śniadanie
Dnia pewnego na sawannie
Liście zerwać sobie chciała
Tylko trochę na śniadanie
Ale przecież była mała
Wyciągała mocno szyję
Kiedy w cieniu drzewa stała
I mówiła ledwo żyje
Ale szyję wyciągała
Słońce poprzez liście świecąc
Tę Żyrafę opalała
Gienia nic o tym nie wiedząc
Cała w łaty pozostała
Teraz ma swą szyję długą
I brązowe łaty piękne
Oraz jada liści dużo
Bo do wszystkich sobie sięgnie
Komentarze (6)
Śliczne
i tajemnica wyszła na jaw:)
Ps. poprawniej chyba będzie (W) sawannie.
No proszę teraz wiem dlaczego tak wygląda żyrafa. Imię
takie swojskie. Podoba mi się ta Twoja żyrafa.
Serdeczności.
ach, żyrafa to ma fajnie, wszędzie pozagląda, ale
mycie szyi,
to gorzej wygląda.
Pozdrawiam serdecznie
Fajny :) pozdrawiam i głos zostawiam +