Żywioły
Koncentrujemy się na sobie,
myśląc, że świat się toczy z boku.
Gdy całą resztę strawi ogień,
ostatnia łza też wyschnie w oku.
A jeśli łza, to przecież woda,
ocean wzruszeń niepojętych.
Od lat ta sama i wciąż słona,
od smutku do potęgi n-tych.
W powietrzu wiszą myśli ciężkie,
jak metal wyciągnięty z pieca.
Powiedz mi, które są zwycięskie,
a którym tylko cel przyświecał?
Wszystko co ludzkie, jest na Ziemi,
tutaj się rodzą dylematy.
W walce o życie tylko remis,
a jeśli miłość, to na raty.
Komentarze (11)
bdb :)
Bardzo ładnie, bardzo ciekawie napisany wiersz.
Pozdrawiam:)
słuszne refleksje
wiersz pełen rozterek, bardzo ciekawy
W walce o życie tylko remis,
a jeśli miłość, to na raty. - widocznie miłość jest
zbyt silna by można przyjąć ją w całości - świetny -
Pozdrawiam
Dobry.
Słusznie. Ciekawy wiersz.
Dobry wiersz, z dobra puenta.
bardzo mi się podoba wiersz, refleksja w każdym calu
:) pozdrawiam
Dobra refleksja, dobry wiersz, z przyjemnoscia
przeczytalam:)
Miłość na raty, płacąc odsetki miłości niespełnionych
żalem serca.