żywot motyla
Zrodził ją blask księżyca
ofiarował duszę niewinną;
Rozwinęła kruche motyle skrzydła.
Powiewem ideałów, barwą swoich marzeń,
wzbiła się w niebo wolna od kształtów.
Świat oczarowała tańcem swoim zwiewnym
z nieskromnością ufna w urodę motyli.
Subtelnością krucha, harda swoim losem
zbierała wspomnienia lotem swojej
chwili.
Wiedziała że minie, kiedy świt upomni
pajęczyny życia ciężką perłą rosy.
Dla Magdy - by była trwalsza niż wspomnienie motyla...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.