Zza szyb
Po prostu pojawiło się to na kartcce
Ubiegasz się o najlepsze miejsce w
niebie.
Pokój z darmową ingerencją i widokiem na
ziemię.
Zza szyb widać koniuszki palców stóp.
Zza srebrzystej mgły ujrzysz do polowy
wykopany grób.
Lśnią na wietrze wydmuchane pyły.
Kierunek drogi wskażą nieudrożnione żyły.
autor
DANEK
Dodano: 2005-02-10 11:57:59
Ten wiersz przeczytano 1511 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.