...ZzzzZ...
Zmarłych dzisiaj
Święto obchodzi każdy
choć ważniejszy Dzień Zaduszny
w innym Domu w innym Życiu
w którym wkład światłość daje
a nie na tacę...
...na tacę co głośników brak
tylko w w słowie echo
Echo ledwie wyczuwalne
przy którym na chwilę
milknie wiatr a wczuwanie...
...mówiąc ze Słońcem uśmiechu
poproś biednych do stołu
bogaci przyjdą później
oddać chód cudowny hołd
hołd na nie czczą godzinę
czy godzinę pół w trzy-czwarte
w wzwyż ujemności czy niż
wyższości od bliskiego ołtarza
jak to jeszcze nie jeden dzwoni
by nawiWigację podać
bo nie wie gdzie jest
grób Ojca...
Komentarze (9)
Super!
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Asertywnie empatyczna- ja chyba przy myślach o życiu i
śmierci :)
a ty po jakich uzywkach piszesz?:)
Oryginalna refleksja.Pozdrawiam:)
Dopóki żyjemy jakaś pamięć jest a później często
zapominamy gdzie leżą najbliżsi....Dobra
refleksja...Pozdrawiam serdecznie
oryginalny i refleksyjny wiersz:) miłego wieczoru
Znam kilka osób co nie wie gdzie jest grób ojca czy
matki
Pozdrawiam i życzę miłego dnia Neo paa
nad grobem bliźnich
głowy pochylmy
te gesty wiele
tak nie kosztują
będzie im miło
że ktoś pamięta
i się przez chwilę
lepiej poczują...
pozdrawiam pięknie:)
Ladny refleksyjny wiersz pozdrawiam
Co to za bełkot? Po jakich używkach autorka to pisała?