Autor: Dominik Skrzypczak
Autor o sobie:
Tam właśnie gdzie kwitły kasztany, tam gdzie ty czekałaś na mnie. Słońce rodziło się tam co ranek, zbieraliśmy razem kolorowe liście. To tam właśnie zawiał ze świstem wiaterek i zniknęliśmy skąpani w porannej rosie. I wtedy się obudziłem, ciebie nie było.
Data rejestracji: 2005-01-30 14:27:44
Liczba wierszy autora: 20
Liczba głosów oddanych na wiersze autora: 434
Poziom zaawansowania autora: