"tańczę z jataganami wyobraźni nieujarzmionej kindżałem dźgam w słabiznę bezbrzeżny smutek nieukojony żal smagam pejczykiem liściospadłej jesieni" Pozdrawiam i zapraszam:-)
zbyszkodwieporzeczki@gmail.com
No to kiedyś wszsytko bywa po raz pierwszy Ja...
Jestem wzruszony. Zazwyczaj to ja pisuję...
Głębokie refleksje nad zmianami w życiu i...
Wiersz oddaje piękno prostoty i terapeutyczną...
Chciałbym tu przypomnieć swój wiersz o...
Można się ze śmiercią zaprzyjaźnić. Dla mnie...
To wiersz, który opowiada o bólu i żalu po...