Wojna
Pochód stalowych kogutów.
Chłopcy malowani wapnem.
Aluminiowe opiłki burzą domy.
Wyrzucają ogłuszające kule w powietrze całkiem czerwone.
Nikt nie uleci w niebo.
Ziemia przyciąga ciało i ołów.
Autor: Zbigniew Herbert
Ten wiersz przeczytano 12827 razy
Komentarze (1)
to wygląda jak opis instalacji artystycznej Władysława Hasiora. Wojna to wynik makroekonomicznych tarć, jak wstrząsy między stykiem dwóch płyt ziemi. To straty i wpływy na kątach bankowych. Wojna to wiara w mikrokorzyści małych ludzi, które pomnożone przez kilkanaście milionów dają wiarę w zwycięstwo bez strat własnych.