Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

-- 18 -- ll -- 19 --

*
Kraj-obrazy


Człowiek przychodzi na świat niemy i głuchy, lecz zawsze chce udoskonalać otaczającą go d o s k o n a ł o ś ć - Leokadia Ogrodnik


*

Był dom
A w nim ludzie żyli - pamiętając o tym,
Aby Bogu powierzać:
p o w s z e d n i e k ł o p o t y
Obok domu był: płotek, malwy i rabatki
A w nich: tulipany, róże, irysy i bratki
Za domem rosła: cebula, rzodkiewka, sałata.
Dalej sad, a w środku jabłoń rosochata
Za ogrodem pola były ze swoimi zasiewami
I użytki wciąż zielone ze swoimi ogonami
Ponad wszystkim latały motyle i pszczoły
Wyżej: skowronki, bociany, jaskółki, sokoły.
A dalej
Krzyżują się różne rozstaje:
Tu: grzyby, jagody, sarny i gaje
Tam: kaczki, ryby i ich wodne środowisko
A tam: inne lasy
O nie!
To ich rżysko!
Za to jest wielki most i
Długa 'szosostrada'
Gdzieś z boku wielkie wysypisko,
O którym mówić nie wypada
W dali asfaltowy kłąb i spaliny
I dom piętrowy stoi przy nich
Są oczywiście balkony
Z hałasem chronionym oknem plastykowym
Duży bank, firma, pub, market,"Hades", apteka
Grilli placyk do zabawy - wszystko dla człowieka
Co, za wielkim szyldem - uśmiechem na twarzy
K o s m i c z n e p r o b l e m y
rozwiązać zamarzył
Ciii!
Niech sobie śni
A gdy tak on
Może zbudujemy jednak
t r z e c i dom -

* * * * *

PANTOMIMA


"Nieznajomymi świat poruszą siły
Na nieznajome jakieś wielkie hasła."

"Kiedy prawdziwie Polacy powstaną" - J. Słowacki

*

Występują:

Ja (jako) - interesant
Ona (niejako) - próbująca mnie załatwić
Eksponat (tam) - wiszący na wyeksponowanym miejscu.
Winda (tamże) - jako finał




Ja(wchodzę, przedstawiam sprawę) - ...

Ona(uprzejmie przegląda papiery) - ...

Ja(niechcący) dostrzegam: - (?!?)

Eksponat (ponad nią) - z tekstem:

___________________________________________

praktyka - coś robimy i nie wiemy dlaczego

teoria - nic nie robimy i wiemy dlaczego

Tu łączymy teorię z praktyką:

"nic nie robimy i nie wiemy dlaczego"
___________________________________________





Ona(rozkłada bezradnie ręce) - ...

Ja(wskazując na eksponat) - .. (wychodzę z ...)




Ja (już w windzie) - wciskam guzik

Ona (wybiegając z papierem) - PAN TO MI MA podpisać!

Winda - ZJEŻDŻA ------ JJJJJJJJJJJJ!


*

autor

janusze.k

Dodano: 2021-09-14 13:01:23
Ten wiersz przeczytano 1853 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

JoViSkA JoViSkA

Ciekawie i nietuzinkowo ukazana scenka z życia...
Pozdrawiam :)

zyka zyka

Wszystko wzięte z życia i bardzo dobrze. Takie
sytuacje należy pokazywać coraz częściej.

jastrz jastrz

Oba utwory pokazują sytuacje typowe. W tym drugim
wypadku zapewne chodzi o jakąś małą firemkę. W
większej połączenie teorii z praktyką byłoby bardziej
skomplikowane: "Nic nie robimy, nie wiemy dlaczego,
ale dzielny rzecznik prasowy stara się uzasadnić nasze
nicnierobienie."

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

praktyka - coś robimy i nie wiemy dlaczego

teoria - nic nie robimy i wiemy dlaczego

Tu łączymy teorię z praktyką:

iście filozoficznie jestem na tak;

janusze.k janusze.k

borth
czyli ...
samo życie
:-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No i znowu, qrcze, nie dajesz mi wyboru... Chcąc nie
chcąc, jestem pod wrażeniem. Zastanawiam się, który
smutniejszy --18-- czy --19--... Generalnie -
pierwszy, ale... Taka historyjka. Urzędowa wprawdzie,
może nie w temacie, ale co tam... Tak po tym: "nic nie
robimy i nie wiemy dlaczego"... Wezwał, mnie kiedyś
ZUS (prowadziłem własną działalność), gdyż twierdzili,
że nie mają jakiś tam dokumentów. Ja z kolei nie
miałem wątpliwości, że mają i miałem na to dowody.
Cóż, zaginęły w akcji :-) No i mieli, jak się okazało.
Ale nie fizycznie. Nie moja wina? No, nie moja, ale
musiałem prosić na piśmie. O odnalezienie owych
dokumentów przez pracowników ZUS! Wiem, trudno to
pojąć, ale musiałem, bo inaczej nie mógłbym spokojnie
kontynuować działalności. No dobra, skrótem. Odsyłano
mnie z pokoju do pokoju, aż w końcu trafiłem do
izdebki, gdzie pan o wyglądzie skarlałego Gandalfa
miał mi pomóc. Tak ostatecznie. Ostatecznie - znaczyło
sporządzić kolejne pismo. Jestem trochę bystry, ale
pytam pana na wszelki wypadek, jak to podanie ma
wyglądać. - No jak to jak? Imię, nazwisko, adres,
nazwa firmi, NIP, REGON itd, a pod spodem: "zwracam
się z uprzejmą prośbą o zidentyfikowanie
niezidentyfikowanych dokumentów". Tyle, panie. Takie
trudne?

No, sorki, że się rozpisałem.
Raz jeszcze - z wielki podobaniem dla wiersza.

Pozdrawiam.

janusze.k janusze.k

cd dla annna2
ten drugi na podstawie dwóch wierszyków dla dzieci dom
(wiejski) i dom (miejski) + takie tam...

janusze.k janusze.k

anna

aż tak źle to chyba nie jest
no np. Ty coś robisz i [np.mnie] nie krytykujesz

anna anna

u nas to takie odgórne- nic nie robimy bo to
najbezpieczniejsze, a jak inni robią to od razu
krytykujemy...

janusze.k janusze.k

Annn2 -

[pantomima]zdarzenie autentyczne[:)prawie)]
taki sam eksponat widywałem w kilku miejscach - w
wielu ok.90% dochodziło do bankructwa przedsiębiorstwa


Annna2 Annna2

"Nic nie robimy i nie wiemy dlaczego".
Bo to trochę takie wytłumaczenie, alibi, że nie trzeba
sprawdzać kto zawinił, czy np, dochodzić odszkodowania
za spartaczenie roboty.
Bo co, że dom się zawalił- że szkic że projekt.
Bo to np. zabetonowane miasta- nowoczesność niby. A to
że zalewa miasta, że spaliny.
Nikt nie winien.

Fajne.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »