-- Blask jej oczu --
Gdy kiedyś odejdziesz kroplę bursztynu, która mimo ran lśni w źrenicach rozżarzona - by zatrzymać na wieczność – zakleszczę w głębinach oczu.
Zawstydzony, skłaniam głowę
Wiem, że dziś już nic Ci nie powiem
A tyle bym chciał...
Tak jak księżyc, co nie spojrzy słońcu w
oczy
Mimo, że tyle gwiazd ma do pomocy
Odwracam wzrok.. ..i zamiast światła, dalej
mrok
Cierpiący, znużony, szukając w ciemności
Twych oczu błyszczących, dwóch gwiazdek
miłości
Trzymając Cię za rękę, wpatrzony w Twe
oczy
Widzę moje szczęście, promyk w życia
nocy..
Wskazuje mi cel jak Gwiazda Polarna
Strudzonemu wędrowcowi gdy noc jest
czarna
Otacza i zasłania do celu drogę
Gdy błyszczą jak szafir zginąć nie mogę
Tyś jest mą drogą, mym celem ,mą gwiazdą
Świecącą nad życia mego chwilą każdą
Która przychodzi do mnie codziennie,
Jest w duszy mej ,sercu i ciele
nieodmiennie
Na wieki zamknięta w miłosnym potrzasku
Bądź na zawsze ze mną w Twych oczu
blasku.
I chciałbym zatrzymać tą chwilę, ten
czas
Żeby serca radość ciągle trwała w nas
Gdy kiedyś odejdziesz w nicości przygwożdżone serce tryśnie kryształowymi łzami - jesteś dla mnie wszystkim - nie odchodź, proszę nie odchodź Młynuś
Komentarze (3)
Ludzie!! dla niego to nie tylko wiersze... dla niego
to wyrażanie najgłębszych uczuć.. czemu tylko nie
walczyłeś o nie?
Piękny romantyczny wiersz pisany sercem, jestem pod
ogromnym wrażeniem......
niezwykły wiersz dusza i serce porwana przez uczucie
bardzo wielkie To jest Poezja! Bardzo wzruszający i
dobrze napisany wiersz Brawo!