O brzydocie
MISTER SZOS.
Fura jak milion dolarów,
w niej facet niczym z żurnalu.
A wiecie czym mnie szoknął?
Śmieci wyrzucił przez okno.
MISS OBIEKTYWU
Jest kobiecym ideałem,
ale mało kto wie o tym,
że rządzą tym boskim ciałem
lewatywy i wymioty…
autor
anna
Dodano: 2018-07-28 10:19:20
Ten wiersz przeczytano 2530 razy
Oddanych głosów: 69
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Obie mnie szokły! Chociaż prawdziwe :)) Pozdrawiam z
uśmiechem...
Sławku hahaha...szokłeś mnie!
Hrabia zagląda pod stół. Służalczy kamerdyner rzuca
się na kolana i wsuwa się pod stół. Nie widzi nic,
więc pyta, co upadło. Kulka odpowiada hrabia. Ale nie
szukaj jej. Wsadza palec do nosa i mówi - zrobię sobie
nową. :)
oba przypadki smutne, ale niestety przwdziwe
Jeszcze raz się wtrącę, do treści !?
To jak porównanie... rozmiarów planet - Wenus i
Ziemia!?
Pozdrawiam ciepło!
Samo życie. Podoba się bardzo refleksja. Miłego
wieczoru Aniu :)
Z życia wzięte, no niestety.
Refleksyjne, życiowe,
dosadne fraszki.
Dobrego dnia Anno.
Dziękuję.
samo życie ujęte, pozdrawiam
Bardzo mądre przemyślenia... pozdrawiam
Trafnie ujęte :) Przekaz bardzo dosadny :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Witaj Anno,
dziękuję za wierność.
Pozdrawiam serdecznie.
bardzo prawdziwe i życiowe Aniu
Żadne pieniądze i miss, mister jak w głowie pusto.
Trafnie to ujęłaś.
podobaja mi sie twoje fraszki, szczególnie ta
pierwsza, pozdrawiam
Fajne. Wygląd to tylko fasada. Pozdrawiam :)