*** /chciałabym raz nie kłamać/
https://youtu.be/k3Fa4lOQfbA
chciałabym raz nie kłamać
w miłości - tylko raz nie kłamać
i nawet nic nie powiedzieć
a tylko poczuć że wiesz
no cóż od takiej próby kilka miast
może być w ruinach. jakiś Rzym
może stanąć w płomieniach
oby nie w pobliżu
flirtuję z mężczyznami
spotykanymi w moich wierszach
flirtuję bo przecież trzeba
ożywić cienie mające twoje oczy
nie mogę ciągle odrzucać zaproszeń
na kawę - tym bardziej że uwielbiam
międzywojenne kawiarenki
nie mogę wciąż siedzieć w jaskini
bo lubię patrzeć na pierwotnych
wysokich myśliwych
i tylko Pablo Neruda pozwalał mi na to
mówił że mogę mieć ich stu we włosach
flirtuję z kobietami
bo pragnę najczulszej czułości
ileż odkryłam pieszczot
przez dwieście tysięcy tęsknot
a tak naprawdę szukam w sobie
ufności - by być co roku owocem
w przydomowym sadzie
tak - zdradzam cię chyba
i tego nie powstrzymam
bo nie raz wydaje mi się
że dotyka mnie sam stwórca
gdy kreślisz językiem moje usta
gdy lepisz mi piękne piersi
nadajesz kształt jarom pachwin
nie powstrzymam się
gdy wymyślisz znowu
wielki wybuch
Komentarze (34)
Serdecznie dziękuję kolejnym Czytelnikom za obecność i
komentarze. Bardzo dziękuję, Lariso, za pogłębioną
wspaniałą interpretację. Pozdrawiam Was ciepło :-)
Wando, świetny erotyk wraz z puentą, pozdrawiam
ciepło.
* " gdy wymyślisz znowu ".
Zginęło mi w cytacie słowo * znowu.
Pozdrawiam serdecznie
Juz czytalem kilka razy. Komentarz... jakiz ja moge
wydobyc z siebie?
Kiedy kazda strofa zawiera ogrom emocji, niesie piekne
metafory, fantazje milosne... brak tchu.
Podziw moge wyrazic tylko i pozdrowic serdecznie. :)
:)
Dziekuje pieknie za mile komentarze pod moimi
wierszykami.
Znakomity wiersz, poruszający pojęcie miłości w
szerokim aspekcie.
Miłość jako irracjonalne uczucie, objawiające się
niezrozumiałymi dla człowieka emocjami, często
skrywanymi przed światem.
" chciałabym raz nie kłamać
w miłości- tylko raz nie kłamać ".
Poetka, w powyższym cytacie skłania czytelnika, do
refleksji na temat prawdy o miłości. Czy jest jakaś
jedna uniwersalna prawda, o tym najbardziej bliskim
ludziom uczuciu?
Jak zdefiniować miłość, gdy nie można w niej swobodnie
się wyrażać, podczas gdy dusza i ciało zatracają
się w jej zaskakujących przejawach.
Nasza świadomość potrafi zachwycać się rzeczywistością
na wiele sposobów. Jesteśmy też skłonni do
nieświadomych zauroczeń, flirtów i fascynacji.
Odrzucając na bok wszystkie uprzedzenia, egoizm,
zazdrość, możemy uwolnić w nas wszechobecną miłość.
Dać jej zielone światło, by mogła trwać bez zakłóceń
ze świata zewnętrznego, podlegającego stereotypom.
" i tylko Pablo Neruda pozwalał mi na to
mówił że mogę ich mieć stu we włosach ".
Miłość monogamiczna, czy poligamiczna? Która z nich
jest szczera i prawdziwa?
Miłość jako boskie uczucie, wręcz nieziemskie, włada
emocjami człowieka, jest wulkanem wybuchów, za każdym
razem prawdziwym i szczerym.
" nie powstrzymam się
gdy wymyślisz
wielki wybuch ".
Nie możemy powstrzymać naszych uczuć, bo one są
gorącym wrzeniem naszych emocji, fascynacji i muszą
mieć możliwość ekspresji.
W wierszu, poetka opisuje poetyczny flirt z miłością.
I to poezji właśnie powierza rolę zdefiniowania
pojęcia- miłości.
Jednak i w toku takiego rozumowania, autorka nas
zaskakuje słowami:
" i nawet nic nie powiedzieć
a tylko poczuć że wiesz ".
Czy miłość jednak da się wyrazić werbalnie? Ale, można
ją bez wątpienia poetycko opisać jako
zjawisko łączące ludzi i świat.
Właśnie, tak odbieram Twój fascynujący wiersz.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Znakomity!
Dzisiaj oddam głos, bo już późna godzina się zrobiła,
a do komentarza wrócę. Czytam Twój wiersz...jeszcze.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Dziękuję Państwu, kolejnym Czytelnikom, za wspaniałe i
tak miłe komentarze; dziękuję bardzo za docenienie.
Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło :)
Weno, dziękuję za uwagę językową. Pisownia "nie/raz"
zależy zawsze od kontekstu. Tu oczywiście jest
rozłączna, bo chodzi o znaczenie: nie (jeden) raz (a
ileś więcej razy) - także kompozycyjnie o prozodię.
"Nieraz" w znaczeniu "wielokrotnie", "czasami" to już
zupełnie inny wyraz, także inaczej akcentowany.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak zwykle pięknie, przeczytałam tekst jednym tchem :)
nieraz piszemy łącznie a nie raz nie dwa zawsze
oddzielnie
Pozdrawiam serdecznie :)+
Zachwycający wiersz. Czytałam go kilka razy, a to mi
się tu rzadko zdarza...
Ech! kolejny wspaniały wiersz Fantastyczny erotyk
Fantastyczne metafory.
Klip muzyczny świetnym dopełnieniem całości.
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko :)
Ps. Dziękuję pięknie za tak życzliwe komentarze pod
moimi wierszami
Ja też kiedyś pisałam w komentarzu, że wiersz może być
jako materiał na kilka wykładów akademickich, a jednym
zdaniem można go tak ocenić - najlepszy chyba erotyk,
jaki kiedykolwiek czytałam.
Tyle tu mądrych i pięknych komentarzy, więc już chyba
niczego pięknego ani mądrego nie napiszę.
Jednak przy czytaniu wiersza moje myśli powróciły do
znanych mi wcześniej obszarów.
Wszystko co istnieje jest dla nas w gruncie rzeczy
wyzwaniem, przeszkodą, barierą.
A nie ma barier gdy nie ma niczego.
Wiersz wielki jak "Pochodnie Nerona" i każdy wątek,
każda postać, wymaga odrębnego zapatrzenia. Są w nas
intelektualne, emocjonalne i erotyczne pragnienia,
które potrafią podpalić miasta.
Piękne dzieło Wando.
Serdecznie i ciepło pozdrawiam.
Mam tylko jedną myśl - że należy taką poezję
rozpowszechniać.
Dziękuję Państwu bardzo za obecność i niesamowite,
piękne i przepiękne komentarze. Wiersz oczywiście jest
metaforą obszaru podświadomego, ale nie mam nic
przeciwko czytaniu dosłownemu, jeżeli ktokokwiek tak
woli - gdyż staram się nigdy nie wpływać na odbiór
Czytelników. Proszę tylko pamiętać o istnieniu
podmiotu lirycznego. Pozdrawiam Państwa ciepło i
serdecznie :)
W wierszach też można odczuwać spełnienie!
Nie można tracić nadziei, że w realu też się w końcu
przytrafi...
Pozdrawiam :)