*** /czy to wędrował wiatr/
czy to wędrował wiatr
przez wzgórza moich trosk
czy czas wył pośród gwiazd
przemienionych w wilki
dźwięk który zawsze trwa
zaklinał lęk i żar
tam gdzie bezpieczny raj
kochajmy się kilka dni
przed ślubem kłosy z pól
wplatałam w swoją pogoń
setki, tysiące lat
siwe nagie pełnie
wschodzące znad twoich ramion
zachodzące we mnie
wszystkie nasze dzieci
wynalazły koło
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2021-07-11 15:06:14
Ten wiersz przeczytano 3568 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Czy ten wiatr chłodził podczas upału, czy sypał
piaskiem w oczy? Piękny, metaforyczny wiersz o życiu,
miłości, rodzinie.
Piękne strofy wiele już ich napisano ale Ty jesteś
niedościgniona
przepiękna poruszająca poezja
ślę serdeczności :)
Przepiękny wiersz, wysublimowana, dojrzała poezja.
Pozdrawiam z podziwem
Bardzo Państwu dziękuję za obecność i tak piękne dla
mnie komentarze. Dziękuję za głosy, imienne i
anonimowe. Pozdrawiam najcieplej wszystkich Gości i
Czytelników :)
Piękny, nietuzinkowy wiersz. Serdecznie pozdrawiam
Poruszający wiersz.
Pozdrawiam z podziwem.
Pełen emocji ,wzruszajacy , trzeba szybko chwytać
drobinki ciepła ,które nam daje życie. A czas niech
sobie wyje , tak długo ,ile chce.Bardzo piękny
wiersz.Pozdrawiam serdecznie
Droga Wando, do Ciebie zaglądam zawsze, gdy się da. I
tak strasznie żałuję, że można tylko raz głosować - bo
ja bym chciał wciąż :-) Kłaniam się Tobie nisko i
gorąco pozdrawiam z podróży :-)
Świetny wiersz...
Czytać takie wiersze to czysta przyjemność...
"wszystkie nasze dzieci
wynalazły koło" genialne...
Pozdrawiam serdecznie
Wando -:)
Tak! Srodek dualizmu odnajdą przyszłe pokolenia, jaki
my widzimy! Poszerzając swoją wiedzę o doświadczenia i
pisane wiersze.
Super treść!
Pozdrowionka dla ciebie
Warto się zatrzymać piękny wiersz, serdeczności dla
ciebie :)
Czekam Wando na Twoj nastepny wysmienity wiersz... nie
musze precyzowac... bo wszystkie sa takie jak ten
(glebokie, piekne...).
Lacze serdecznosci :)
coś w tym jest, każde nowe pokolenie wynajduje to samo
co poprzednie, wynalezienie tego samego koła, a wiatr
rozwiewa pył jak chwile istnienia, w tą i z powrotem.
Koło jest pojemne, jak krąg tańczących Matissa.
Pozdrawiam,
Zaskakująco pięknie...
Z podziwem, jak zawsze :-)
Pozdrawiam.