*** /czy to wędrował wiatr/
czy to wędrował wiatr
przez wzgórza moich trosk
czy czas wył pośród gwiazd
przemienionych w wilki
dźwięk który zawsze trwa
zaklinał lęk i żar
tam gdzie bezpieczny raj
kochajmy się kilka dni
przed ślubem kłosy z pól
wplatałam w swoją pogoń
setki, tysiące lat
siwe nagie pełnie
wschodzące znad twoich ramion
zachodzące we mnie
wszystkie nasze dzieci
wynalazły koło
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2021-07-11 15:06:14
Ten wiersz przeczytano 3589 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Pięknie napisany pełen refleksji nad istotą życia, a
czytając go słowa płyną z podmuchem wiatru jak liście
na wodzie...tylko czas się zatrzymał na chwilę aby
zatrzymać mnie na dłużej :) pozdrawiam serdecznie
Wandziu :)
Metafizyczny, wielowymiarowy.
Piękny Wandziu.
Pięknie Pani pisze.
Nie tylko gwiazdy, przemieniają się w wilki. Często
też ludzie
Piękny wiersz z niezwykłymi metaforami.
Pozdrawiam serdecznie :)
czas biegnie i biegnie nikt go nie zatrzyma...
pozdrawiam serdecznie:)
Wando - a co tam robi osamotniony przecinek?
A na pytanie - czy to wiatr?
Czy nienasycony świat?
Odpowie pewnie we śnie, ta najjaśniejsza z gwiazd.
bardzo ciekawy, niezwykłe metafory.
Cześć Wando... dwa ostatnie wersy mnie bardzo -
spajają i rozbijają wszystko. Czasu się nie zatrzyma,
ale już powalczyć z nim można. Dziękuję Wando za
urzekającą podróż :)
Nietuzinkowa bardzo metaforyczna i głęboka refleksja
wychodząca ponad rzeczywistość życia, pozdrawiam
ciepło, śląc serdeczności.
Nie wszystko czego doświadczamy pochodzi z
rzeczywistości.
Twój wiersz wybiega daleko poza to, co możemy dotknąć
i zobaczyć.
Mam wrażenie, że z wilkami tańczyłaś od zawsze.
Głęboki ukłon Wando.
Niech wiatr odnowy w Twoje plecy wieje. Niech tylko na
lepsze przynosi nadzieję. Udanego beztroskiego dnia:)
Niezwykły wiersz metaforyczny,
z odniesieniem do Absolutu, tak sądzę, kosmosu,
przemijania, a co do koła,
to widocznie wszystkie dzieci były zdolne, choć koło
służyło też kiedyś do łamania kości, a poza tym życie
to też koło, które się toczy i wraca do początków, tak
jak Słońce na niebie, wiersz do powrotów sorry za mój
prozaiczny komentarz, Wando, w każdym razie
pozdrawiam, jak zwykle z niekłamanym podziwem, Wando.