Do Przyjaciół bliskich mojemu...
Zostawiam Was, lecz jednocześnie w Sercu
zabieram.
Moje sny, marzenia z Wami związane
wspomnienia.
To co nas łączy, nicią przyjaźni na zawsze
jest związane,
Nawet odległość zerwać jej nie będzie w
stanie.
(Bo prawdziwa przyjaźń nie umiera
nigdy…)
Ciężko żegnać się z bliskimi sercu
osobami,
lecz kiedy trzeba, oczy same napływają
łzami.
Wam pozostawiam część siebie w Was będzie
żyła,
już nie umrze, dawno w Waszych sercach
korzenie zapuściła.
Budząc się za oceanem, ze świadomością ze
Was nie ujrzę,
będzie ciężko wstawać rano, lecz patrząc
nocą na to samo niebo,
ten sam księżyc i gwiazdy, zrobi mi się
cieplej na sercu, Wam też tak radzę.
(niebo jest wszędzie takie samo - takie
samo kryje oblicze)
Tam wleje się we mnie tęsknota za Wami i
waszymi twarzami.
Mój umysł będzie wypełniony z Wami
związanymi wspomnieniami.
Serce me ogarnie nostalgia, lecz w pamięci
będzie żył Wasz żywy obraz.
A w głębi duszy zapamiętane uśmiechy…
Na pewno przyjdzie taki dzień, „smutny
dzień dzisiaj”
Kiedy na kartek sterty spadnie, niejedna
moja łza,
lecz mieć wspomniany wyżej uśmiech na swej
twarzy.
Mając Was w sercu, raźniej mi będzie…- Tam
żyć, oddychać, marzyć
A i ja w Was będę płakał szczęśliwy.
Insp. wyjazd do USA

dawidny

Komentarze (3)
Tak, trzeba sie cieszyc nowym :)
Szerokiej drogi, podniebnych lotów i przyjaznego
oceanu.
Nowym się ciesz i wierszem i przeżyciem. Radości w
Tęsknotach miłych sercu. :)