..:: Dwa !stn!en!a::..
Pierwszy wiersz... O życiu.. Tak po prostu...
W ciemnym świetle lamp
które zagłuszają głośne milczenie nocy
Księżyc bez słów opowiada nam historię
życia którego nie ma...
Żyła sobie dziewczyna: młoda, piękna,
wychowana...
W pewnym chłopaku ślepo zakochana.
Lecz on jej nie zauważył...Do dziś,
Kiedy przestała żyć.
Rzuciła się z bloku.
Gdy ją zobaczył tak pomyślał sobie:
Ona taka piękna...Cóż ja teraz zrobię?
Ten niczego nie świadomy chłopak
Dopiero po jej śmierci ją pokochał...
Zabił miłość życia swego,
a to naprawdę nic przyjemnego.
I codziennie pojawiał się przy jej
grobie...
A kiedy tam stał tak pomyślał sobie:
Odeszła przeze mnie, po śmierci ją
pokochałem...
Przez to psychiczny cios w twarz
dostałem...
Więc ja też odejdę, pójdę jej śladem...
...I tak dwa istnienia odeszły z tego
świata...
Może sczęśliwie spędzą swe kolejne
lata...
...i będzie dobrze im!
...Czy to oznacza że miłość jest silniejsza niż śmierć? :>
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.