** Gdy budzą się zmysły **
Z dna szuflady...
Gdy tylko pierwszy promień słońca
rozświetli śpiący pokój dzienny,
mimo, że pościel jeszcze gorąca,
ciało rozgrzane od marzeń sennych,
na łąkę wbiegnę po trawie, boso.
Łaskocząc myśli obudzę zmysły,
obmyję rzęsy poranną rosą,
przez wiatr niesiona krokiem zwiewnym
pozwolę splątać się kruczym włosom,
a trawom krągłe biodra pieścić.
Stąpając lekko, w jak z pajęczyny
zwiewnej sukience -
pożądać będę owych dotyków.
Pomyślę, że to są twoje ręce...
Komentarze (102)
Ach ta wiosna! Wyzwala, wyzwala i... dobrze! Niezła
pobudka - pożądana:)
Dobrego wieczoru!
Cieszę się, że połaskotałam Twoje myśli MamoCóro i
Bronisławo :)
Pozdrawiam !
Ładne "łaskotanie myśli", bardzo zmysłowe rozmarzenie
Pięknie i zmysłowo. Pozdrawiam.
Obyśmy przez zmysły całkiem nie odeszli od zmysłów :)
Pozdrawiam zuza n, Mariolu i bonito111 !
zmysłowo)+
Bardzo ładny suptelny rormarzony erotyk:) Pozdrawiam z
uśmiechem:)
Warszawianko - jesteś życzliwa, ale nie pojmuję, gdy
dziękujesz za wszystko, skoro nie gościłam pod Twoimi
wierszami, więc nie zostawiałam żadnego komentarza.
Może do Ciebie zajrzę, ale w/g mnie to nie tędy
droga...
Pozdrawiam ciepło :)
ślicznie :))
Nureczko
Dziękuje, za Wszystko...
Bardzo serdecznie pozdrawiam :)
Życzę miłego wieczoru i dobrej nocy...
Halina
Wiosna służy różnym pobudkom :)
Pozdrawiam czytających :))
Pięknie - i wtedy buchną zmysły...a nie prysły... jak
to wiosną.
Pozdrawiam. Dobrej nocy.
ciekawie, romantycznie ,,pozdrawiam
Super ciepło, delikatnie, subtelnie. Brawo!
Ładnie, z nutką zmysłowości...