** Gdy budzą się zmysły **
Z dna szuflady...
Gdy tylko pierwszy promień słońca
rozświetli śpiący pokój dzienny,
mimo, że pościel jeszcze gorąca,
ciało rozgrzane od marzeń sennych,
na łąkę wbiegnę po trawie, boso.
Łaskocząc myśli obudzę zmysły,
obmyję rzęsy poranną rosą,
przez wiatr niesiona krokiem zwiewnym
pozwolę splątać się kruczym włosom,
a trawom krągłe biodra pieścić.
Stąpając lekko, w jak z pajęczyny
zwiewnej sukience -
pożądać będę owych dotyków.
Pomyślę, że to są twoje ręce...
Komentarze (102)
Delikatnie zmysłowo,romantycznie i
pięknie.Pozdrawiam:)
++++++
Piekny zmysłowy wiersz Wiosna tuż tuż wiec bardzo na
czasie :)
Pozdrawiam serdecznie Nureczko
Delikatny i zawoalowany erotyk ...podoba sie
Wy też daliście nura, tyle, że w mój wiersz.
Pozdrawiam Celino, Andrzeju i Arku - miodnie :)
Bardzo zmysłowy nureczko i ta sukienka, miód na moje
serce. Pozdrawiam
ale zmysłowo ponurkowałaś...wow:))) pozdrawiam
Już Cię widzę w tej pajęczej sukience. Piękny
obrazek:))
Dziękuję, że zajrzeliście. Uwagi mile widziane.
Pozdrawiam !
Ależ subtelnie i romantycznie!!
Miłego wieczoru, Nureczko
delikatnie, ślicznie… :)
Delikatny,wysmakowany erotyk,
bardzo na TAK.
Pozdrawiam:)
delikatnie i zmysłowo poczułem dreszcze - pozdrawiam
A najlepiej kiedy świta,
wraz z przyrodą wiosnę witać!
Pozdrawiam!
tak erotycznie a tak delikatnie
pozdrawiam:)