W Gospodzie Pod Modrym...
Król Kazimierz tu bywał smaki miodu
odkrywał,
zwykle z czarek wysączał go duszkiem.
I miód dotąd ma przecież smak najlepszy na
świecie,
w tej "Gospodzie Pod Modrym
Fartuszkiem".
"Pod Fartuszkiem" się kryje też legenda co
żyje,
która dotąd krew w żyłach mrozi.
Ponoć nocą i za dnia z czystych piekieł
męczarnia,
była tu ściętych głów poczekalnia.
Z tamtych czasów została nad jej drzwiami
wywieszka
- malowany niebieski fartuszek,
nośne ściany lub schody może cząstki
podłogi
i dawny zapach gospody.
Przeszła dzieje i wzloty ze schyłków
powroty,
a wciąż jest wśród kamienic jak gwiazda.
Bo w niej jest zapach kawy i ten miód
doskonały,
co jej kunsztu dodaje i chwały.
Tu się tylko zmienili goście co młodzi
byli,
teraz szron oprószył ich głowy.
Ale wierni zasadom chcą podtrzymać
tradycję,
to i miód im ułatwia kondycję.
Lubię tu często bywać ścian gotyku
dotykać,
w tej "Gospodzie Pod Modrym
Fartuszkiem".
Choć nie saczę jak kiedyś miodu z czarek i
duszkiem,
lecz po łyczku z kubeczka z uszkiem.
Nawet grzeję nim dłonie i przed zimnem się
chronię,
gdy mrożącą legendę powtarzam.
Bo ci co tu raz przyszli skosztowali miód
pyszny,
lecz legendy nie poznali tej wszyscy.
Komentarze (14)
Niech mi tylko ktoś powie, że blondynki nie są
bystre:::))))))
TORUŃ TORUŃ TORUŃ:)))))))))))))
wklejony youtubek u mnie - nie otwiera się, może jakiś
błąd? Zajrzysz??
Aleś mi narobiła smaku na odwiedziny tej Gospody...
Ekstra wierszyk, pozdrawiam niezwykle serdecznie:)))
bardzo fajna ta gospoda, chętnie bym się wybrała :-)
Podoba mi się klimat wiersza . Jednak trochę można by
jeszcze popracować nad wierszem, np. Nawet grzeję
zamiast grzeje ... no chyba, że by było... Nawet
grzeje mi dłonie i przed zimnem się chronię.
Prohibicja to zakaz produkcji i dystrybucji alkoholów
a przecież w Gospodzie chyba zakazu nie było sprzedaży
alkoholu, e czepiam się sam wiersz jest fajny, podaj
adres gospody :)
przeczytałem twoja opowieść W Gospodzie Pod Modrym
Fartuszkiem - z przyjemnością super napisany
Stworzyłaś niebywały klimacik :) Aż chce się odwiedzić
GOSPODĘ POD MODRYM FARTUSZKIEM ;) +
Pięknie jest w tej gospodzie.
Bardzo ciepły, uroczy klimat.
Pozdrawiam:)
Koniecznie muszę odwiedzić gospodę,w ktorej bywali
królowie i poeci:)Piękny wiersz,pozdrawiam ciepło+++
Hmmm... dziękuję przeczytałam z przyjemnością,
zagościłam z radością. Cieplutko pozdrawiam
Ładnie zachęcasz i kusisz miodem, żeby odwiedzić
słynną gospodę! Pozdrawiam!
fajna legenda
chciała bym też ją zwiedzić lecz uchyl rąbka tego
fartuszka??
pozdrawiam:)
Ciekawa opowieść. Nie uchyliłaś jedynie rąbka
tajemnicy gdzie znajduje się owa gospoda? Pozdrawiam:)