Grzyby
wiersz dedykuję najlepszym poetom Bejowym dla dzieci PanMiś i MamaCóra
Borowik
Jestem królem lasu
Nie rób tutaj hałasu
Podziwiaj mój kapelusz
Szatańskiej odmiany nie rusz
Kania
Jestem szambelanem króla
Swą radością mnie rozczula
Kapelusz mój jest ogromny
W walce jestem niezłomny
Muchomory
Jesteśmy jego strażnikami
Bronimy przed owadami
Białe kropki ostrzegają
Trującą jesteśmy zgrają
Grzybiarze
Warto posłuchać lasu mowy
Do domu zabieraj okaz zdrowy
Muchomora raczej nie tykaj
Za nic nie wkładaj do koszyka
Komentarze (34)
Ciepły i wesoły,a ja i tak rozpoznaję tylko
muchomory:)pozdrawiam.
Nie tylko dla dzieci, dobra nauka jakiego grzyba
należy w lesie szukać, pozdrawiam :)
Kania w kapeluszu pod rękę z
prawdziwkiem-tak,natomiast złośliwe
muchomory- nie.
Dobra edukacja dla dzieci:)
Pozdrawiam:)
Niczym atlas grzybowy,a wiersz wystrzałowy i dedykacja
też..przyda się niebawem gdy na Piotra i Pawła popada
deszcz..miłego wieczoru