.... jeszcze nie czas.
Czegóż ode mnie wówczas chciałaś?
Gdy z kosą w życie me zaglądałaś.
Przyszłaś, potrząsłaś i zamieszałaś
by poprzewracać mój świat...
Jednym muśnięciem wszystkiego ...
chciałaś pozbawić Nas.
Pasji,kariery,marzeń i pragnień
które rodzina miała.
Nienasycona jak dziecko...
Chciałaś wszystkiego naraz!
Zbyt piękna sielanka koliła Twe...
Postraszyć mnie chciałaś?
Czy przetrzeć mi oczy?
Zniszczyłaś wiele...cel nie osiągłaś!
Nie byłam gotowa pójść z Tobą
Nie mogłam!!!
Jak feniks z popiołu ...
Powstałam!
By dziś być wśród wielu Was.
Żadna już trwoga w me drzwi nie zapuka
Nie wpuszczę jej...
Jeszcze nie czas!
Komentarze (8)
"Jeszcze nie czas!"...no pewnie, ze nie...nie
wpuszczaj:)
Pozdrawiam:)
Oj tak Oskarze,uczy!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
Bliskie spotkanie ze śmiercią uczy szacunku do życia.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Pobądź jeszcze z Nami, bo jeszcze nie czas odchodzić.
Pozdrawiam
Tak kochani,dziś doceniam...
i gdybym tego nie doświadczyła, nie wiem naprawdę kim
bym dziś...
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życzę:-)
Czyżby to kostucha chciała się już wedrzeć.
Pozdrawiam.
nie jeszcze nie czas ...
z pewnością dziś inaczej patrzysz na życie :-)
pozdrawiam
ciekawe przemyślenia pozdrawiam