*** /lokowanie produktu/

Każde zawłaszczanie- czy to w toku sprzedaży produktu,
czy w toku dzialaności podatkowej - można, jezeli ktoś
bardzo chce - nazwać kradzieżą, a rozdawnictwem -
nawet wypłatę wynagrodzeń. bardzo trudno powiedzeć "co
się komu należy". jest wolny rynek sily roboczej i
jest w tym przedmiocie interwncjonizm państwowy.
Wiers - ciekawy i pod przemyślenie.
Pozdrawiam serdecznie:)

Dzięki za komentarze.

Świetnie ujęta słuszna obserwacja.

Za Anną.
Pozdrawiam.

Jedni kradli ino dla siebie, drudzy kradną, ale się
dzielą.
Tak to widzę.

A może druga Kana Galilejska????????
Z tą różnicą, że nie wino, a bez win wszelkich
wystarczy nie tylko dla wielkich.

nie wiem czy to komentarz polityczny czy zaproszenie
do balowania do rana - lubię tą prostotę

W rezultacie może zostać po jednej pięćdziesiątce na
Esko(w)barze:)))))

Czyli jednak da się nalać z pustego - przed wyborami.
A dno jest jedno i chyba już je osiągnięto.

Ano raczej nie inaczej.Dobra ironia.
Pozdrawiam:)

jaki gospodarz - takie gospodarstwo

Kasę skądś wziąc trzeba, ostatnio bardzo podrożała
żywność, ale na pewno to nie ma zwiazku! na pewno;)
Bardzo Cię pozdrawiam moja Małgosiu:) Mądra z Ciebie
kobieta.

Nie wiem jak Salomon ale wydaje się sprawiedliwe jak
najpierw dostają ci, co nie mają (dzieci)

To jest tak jak obieg wody (forsy) w przyrodzie.
Braknie to może dodrukują? :):)

"Pusta rozpusta", rzekła władza "złotousta". A póty
dzban daje, póki się władza nie naje. Pozdrawiam:)