*** /marność można oswoić/
marność można oswoić
wystarczy opuścić klatkę
sensu i równowagi.
wyruszyć w pogoń za wiatrem
bo nic nie będzie osądzone
miłość jest w ulotności.
im głośniej bijesz w bębny
tym głośniej słychać krzyk
jest czas rodzenia i czas rodzenia
czas cierpienia i czas cierpienia
i nie musimy się rodzić by cierpieć
jest czas pląsania i czas pląsania
czas płaczu i czas płaczu
świat tańczy w płaczu jak w deszczu
kto się nauczy milczeć
by zostać leżącym kamieniem
i kto ominie ten kamień
gdy można nim rzucić
tak - wszystkie rzeki płyną do morza
a morze wcale nie wzbiera
lecz żyły prowadzą do serca
w którym wzbierają źródła
los głupca i los mędrca
nie jest taki sam
Yanni, World Dance https://youtu.be/Fn8lodDV4Zw
Komentarze (46)
Długo rozmyślałam nad przekazem tego Wersza. Np. o
chwilach w życiu, które siłą zdarzeń czynią nas
bezradnymi w danym momencie, jak i o tym, że głupcem
może być każda osoba rozpoczynająca jakiś etap w
życiu. Ale wiem, że nie o to chodzi w przesłaniu.
Wspaniały wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jest w wierszu trochę filozofii... Interpretacja może
być różna, i o to chodzi. Dla mnie ten wiersz ma
szerszy przekaz. Cieszę się, że tu trafiłam.
Dziękuję:))
Wiersz przyciąga konstrukcją, ale przede wszystkim
filozoficznym zbiorem "złotych myśli".
Ten wręcz natchniony mam wrażenie przekaz, zachęca do
zmian.
Nawiązując do Biblii i "streszczając" Koheleta, jak
mówi chińskie przysłowie - jest czas łowienia ryb i
czas suszenia sieci.
Podsumowując można by uznać, że człowiek nie zdobędzie
pełni szczęścia goniąc za marnościami tego świata,
czyli bogactwem, urodą itp.
Ale to myślenie ludzi epok słusznie minionych.
Watro się oderwać, mieć ambicje i dystans do
wszystkiego.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Państwu za obecność i wspaniałe komentarze -
wszystkie rozważam z atencją. Nawiązanie jest wyraźne,
zatem głębsze rozumienie wymaga znajomości źródła. W
mojej intencji wiersz jest jedynie niezobowiązującym
zaproszeniem do intelektualnych i duchowych
poszukiwań. Pozdrawiam Was serdecznie :)
Annno2, dysponowanie niezależnym światopoglądem nie
jest "próbą ośmieszania wiary", tylko prawem
człowieka.
wybory są trudne i łatwe
a my jesteśmy nieudolnymi kowalami,
bo kuć nie jest lekko,
jak zawsze z podobaniem Wando pozdrawiam
je oswoić, sorry.
Tak raz jeszcze sobie czytam,
dla mnie ta marność to przemijanie,
czy można go oswoić, msz nie,
marność nad marnościami, każdy z prochu powstał i w
proch się obróci, absolutnie każdy, msz...
Oczywiście są wyjątki ponadczasowe, ale one rodzą się
w skali 1 na kilka milinów, tak sądzę, a wiersz na
tyle znakomity że za każdym razem coś innego można w
nim znaleźć.
Pozdrawiam serdecznie.
Krew w żyłach zawsze płynie w kierunku serca a
wszystkie rzeki wpadają do morza a to, czy lepiej jest
być kamieniem, czy podnieść go i rzucić w kogoś należy
rozważyć w swoim sumieniu.
Marność, niczym dziki zwierz, niełatwo daje się oswoić
podobnie jest ze śmiercią bezduszną i nieprzekupną.
Znakomity wiersz, miłego dnia, Wando :)
Nie wystarczy, msz,
"opuścić klatkę
sensu i równowagi",
czyli jak się domyślam kierowanie się rozsądkiem, żeby
oswoić marność czyli bezcelowość, nietrwałość lub
znikomość czegoś. Pogoń za wiatrem to dopiero
bezrozumne działanie, chyba, że Poetka ukryła za tą
metaforą sobie wiadome znaczenie. Powtórzenia w
wierszu zamiast uzmysłowić różnicę w jakości
życiowych zdarzeń - zostawiaja czytelnika z faktem
wieloznaczności semantycznej słów.
Już prędzej ten fragment:
"kto się nauczy milczeć
by zostać leżącym kamieniem
i kto ominie ten kamień
gdy można nim rzucić"
zachęca metaforycznie do podejmowania jakichś działań,
które przy określeniu konkretów, być może coś
istotnego w życiu zmienią.
A puenta? Oczywista oczywistość, tylko kto się
przyzna, że jest jednym czy drugim? Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo refleksyjny wiersz Świetnie skomponowany Bdb
się czyta.
Co do wiary znasz Wandeczko moje poglądy ale wiersz i
refleksje są świetne bo zmusza do zatrzymania się i
wielu przemysleń Wiara wierze nie równa tak samo jak
miłość i miłość...
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko :)
super!!! i np"marność można oswoić
wystarczy opuścić klatkę
sensu i równowagi."
Ostatnio czułem że np. Boskość jako przeciwieństwo
marności to też jest neutralnym obiektem bo może
różnie się manifestować. pozdrawiam :)
los nie jest taki sam
ale koniec zawsze jednakowy
morze pożera rzeki a te wypływają z serc, które
powtarzają cykl. Widzę nawiązanie do wszystko to
marność, ja też nie rozumiem tych słów, marność ta
jest wspaniała
Fantastyczny wiersz. Nie mozna przejsc obojetnie.
Milego dnia :)
Skomentuję ten wiersz.
Odważę się powiedzieć, że nie zgadzam się z tezami.
Marność nad marnościami - wszystko marność".(Kohelet)
Próba ośmieszenia wiary?
Tak to odczytuję, ale może się mylę.
Czy można oswoić śmierć?
Czy można pogodzić się ze śmiercią?
Ona jest wpisana w życie, dotyka każdego i mędrca i
głupca.
Czy można pogodzić się ze śmierci np
dziecka?
Tu nie pytam jako katoliczka, zresztą wcale nie pytam.
Cierpienie też jest i dotyka też agnostyków. Ludzie
chorują.
Dla mnie czas przewyższa przestrzeń.
Przestrzeń to życie nasze- z datą urodzin i datą
śmierci .
Przestrzeń pozwala żyć z bólem po śmierci
najbliższych.
To nie oznacza oswajanie śmierci.
Przestrzeń to życie wieczne.
Non omnis- wierzę że tam Ich spotkam.