** NAMALUJĘ CIĘ MUZYKĄ **
Namaluję cię muzyką
najulotniej jak potrafię.
Palców zwinnych muśnięciami
po klawiszy białych mapie.
Każdą frazą cię wypieszczę.
Ponieść dam wznoszącej skali.
Fugą doznań i zachwytów
wnet będziemy opadali.
Zabrzmisz mi kaskadą dźwięków
co się harmonicznie złoży.
Ja w melodii tej utonę,
byśmy mogli duet stworzyć.
Namaluję cię muzyką.
Niech nas wzniesie w jednym celu.
Tworząc motyw wyrazisty ...
osiągniemy apogeum. :)
Komentarze (12)
Muzyką można malować, jak pędzlem :)
Dziękuję Kazimierzu, że zajrzałeś do archiwum, zresztą
nie po raz pierwszy, to się chwali :)
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim obecnym pod wierszem
za czytanie :)
Pięknie, "Namaluję cię muzyką", pozdrawiam ciepło.
Bardzo ładny wiersz, pełen zmysłowości, też bym mogła
rzec, że to erotyk, w podobnym tonie do ostatniego,
ale ostatni bardziej, msz, podkręca napięcie :)
Serdeczności wieczorne przesyłam :)
no, muszę przyznać, że ten wiersz jest doskonale
napisany, pełen miłosnej muzyki :-)
powiedziałabym, że przepiękny erotyk
Dotarłeś tu na skrzydłach smoku ?
Wiersz powstał jak widzisz w 2006 roku, muszę wrócic
do muzycznych inspiracji :) Dzięki, że wzloty !
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz :)
Miłośc z muzyką ma wiele wspólnego, bo związek to
wspólny taniec, w którym należy dotrzymywac sobie
kroku :)To stary wiersz, ale jak się okazuje aktualny,
dzięki, że zajrzałaś - tańcząca z wiatrem ;))
Pozdrawiam!
Jak to dobrze czasem sięgnąć do archiwum,strasznie mi
się podoba ten w bardzo oryginalny wiersz o miłości.
Jest po prostu świetne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Podoba mi się.
Dziękuję Vigo, fajnie, że zaglądasz do archiwów :)
Pozdrawiam
piszesz w moim guscie.Potrafisz przekazac uczucia.