*** /odwiedź mnie/
odwiedź mnie najpierw w metaforach
drzwi zapukają dziś do domu
będę gościnna jak międzywers
i wyrażalna przez litery
za które schowam zamek z fosą
wierszem opadnie most zwodzony
wejście pozwoli się chybotać
między możliwym a zmyślonym
przyjmę te róże krwistożywe
spojrzenia gdy wyrosną z powiek
jak las o zmierzchu ciemniejące
ścieżki tajemne z twoich źrenic
wyjdą naprzeciw niepewnemu
przecież wystarczy szepnąć słowo
aby zetknęły się wargi
Komentarze (56)
Dla mnie, dwie pierwsze strofy - bajeczne! :))
Puenta przerwana pocałunkiem.
Prawdziwym :)
Piękna zachęta, na taką prośbę któżby odmówił, jak
zwykle świetnie napisany wiersz metaforyczny.
Pozdrawiam wieczornie Wando.
kobiecość to socjotechnika, metodologia zapraszania.
Męskość również ucieka się do socjotechnicznych
trików. Kobiecość wywiera wpływ na męskość
doprowadzając do ścinania czerwonych kwiatów. Kto
bierze za to odpowiedzialność? Przecież wiadomo, że
nie ścina się kwiatów :)
Refleksja w wierszu skłania do zadumy. Pozdrawiam
serdecznie
Piękny poetycki wiersz ze wspaniałymi metaforami -
prowokujący do refleksji nad bytem. Pozdrawiam
cieplutko:)
"przecież wystarczy szepnąć słowo"
tyle i aż tyle...
zazwyczaj nawet mały gest...może uruchomić lawinę
późniejszych wspomnień..
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj lirycznie i nastrojowo:):)
... mocno nastrojowy, zmysłowy wiersz. Taki trochę
nietypowy jak na Ciebie; bardziej ludzki mniej
kosmiczny... ;) jednak tu działa uwodzenie obrazami,
wzajemne przenikanie się metafor... podoba się nawet
bardzo :)
Subtelna sugestia, poezja spotkanych ust.
Piękna refleksja...