*** (ona ma swój świat)
ona ma swój świat, który właśnie się
przeciąga,
powoli układa do snu i jeszcze ziewa
leniwie
tu jeżdżą maleńkie, stare samochody
czasem zatrzymują się w ciemnych zaułkach
-
czasem z nich wysiada, przystaje na
malutkich,
samotnych ławeczkach i czeka ale wciąż
to tylko wilgotne powietrze ją oblepia
wnika w każdy najdrobniejszy por skóry,
łasi się jak kot, a jednak ty także
tam jesteś, wie o tym, przecież dla niej
co noc grasz na pianinie i zapalasz
gwiazdy
być może kiedyś zdecydujesz się
przysiąść
Hawana, sierpień 2008
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.