Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*** /prawda milczy/


prawda milczy
nigdy nie powiedziała słowa
i służy obserwatorom
nie przeglądając się w ich oczach

prawda się objawia
na przykład jako aurora
można do niej pielgrzymować
nie skąpi cudów

prawda nie umiera
i nie zmartwychwstaje
nie wynika z lęku ani z nadziei

prawda jest dla wszystkich
taka sama - precyzyjna
nieomylna niepodzielna

na razie człowiek
nie ma na nią żadnego wpływu
może swobodnie jeść
z drzewa poznania

rozpaczać i poszukiwać
imaginować - idealizować
być dobrym albo złym
prawdy to nie obchodzi

prawda nie warunkuje
swojej miłości
i nie zależy od ludzkich uczuć
nie zabiega o nie

prawda wie sama
co robić by chronić życie
i sama decyduje
gdzie się w tym celu umieści

prawda nas zbawia codziennie
od piekła - choć nie zna
pojęcia grzechu

nie potrzebuje
by czynić cokolwiek
w jej imieniu

można się do niej modlić
czemu nie - można jej dziękować
można nazywać ją Bogiem
to nie ma znaczenia

nie potrzebuje krwawych ofiar
proroków ani aniołów
czy diabłów świętych ksiąg i ojców

nie potrzebuje wiary

taka jest prawda
dzięki której
możemy być metafizyczni




Życzę Państwu szczęśliwego Obiegu Wokół Słońca, kolejnych 940 milionów kilometrów prawdy.

autor

Wanda Kosma

Dodano: 2023-01-05 20:10:06
Ten wiersz przeczytano 14586 razy
Oddanych głosów: 80
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (80)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Dziękuję Państwu bardzo za życzliwy odbiór wiersza, co
do którego publikacji miałam mieszane uczucia, oraz za
głosy w dyskusji. Nie jestem w stanie odnieść się do
każdego stanowiska. Przeczytałam jednak wnikliwie
każde słowo Waszych fantastycznych komentarzy i maili,
i wiele się nauczyłam - za co również serdecznie
dziękuję!

Pragnę jeszcze odnieść się do nieprawidłowego
kategoryzowania pewnych pojęć ostatnio na portalu.
Ateizm ani podejście naukowe zupełnie nie są tożsame z
podejściem materialistycznym do rzeczywistości (takim,
w którym istnieć miałaby tylko materia) - a podejście
idealistyczne (takie, w którym istnieje coś więcej niż
to, co jest poznawalne zmysłami, niż materia) w żaden
sposób nie jest zarezerwowane dla religii
chrześcijańskiej (ani żadnej innej na wyłączność). 
Duchowość człowieka to sfera czasami tym głębsza im
bardziej oddalona od przekonań religijnych; duchowość
to nie jest pojęcie tożsame z wiarą w Boga. W nauce
natomiast podejście idealistyczne bywa wręcz
koniecznością, i również nie są to pojęcia
wykluczające się, a wręcz przeciwnie. Uduchowieni
idealiści, jakich znam, nie mają często nic wspólnego
z wiarą chrześcijańską ani innymi systemami
religijnymi i niejednokrotnie są przedstawicielami
świata naukowego. Mistycyzm również nie jest pojęciem
zarezerwowanym dla religii. Tak jak należy się pełen
szacunek osobom wyznającym religię, tak należy się
szacunek osobom, dla których Bóg i duchowość nie są
pojęciami religijnym. Czułam potrzebę skrótowego
sprecyzowania tych zagadnień, abyśmy jednak rozumieli
świat szerzej, a nie zbyt wąsko. 
Pozdrawiam Państwa serdecznie i dziękuję za Waszą
obecność :)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Staszku, zgadzam się z Tobą. W dyskursie naukowym
definicja byłaby założeniem do przedstawionej tu tezy
- tak zbudowane twierdzenie musiałabym udowodnić, aby
zostało uznane za prawdziwe. W wierszu nie muszę.
Pozdrawiam serdecznie.

staż staż

Takie tezy jak:
"prawda jest dla wszystkich
taka sama - precyzyjna
nieomylna niepodzielna",
bez definicji czym jest prawda, nie sposób obronić.
Pozdrawiam serdecznie.

AS AS

to prawda że prawda milczy ale czasami się objawia;
wybranym - jak widać w tym wybornym wierszu;
pozdrawiam Cię Wando ciepło i serdecznie :) 

Wanda Kosma Wanda Kosma

Grażynko, ja również podziwiam takich ludzi :) A tutaj
jesteś zawsze mile widziana, "wpadaj" kiedy chcesz:)
Pozdrawiam serdecznie :)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Lariso, fragment Twojego wspaniałego komentarza jest w
zasadzie wyłożeniem mojego zamysłu, a użycie pojęcia
"nadświadomości" - szczególnego dla mojego pojmowania
świata niematerialnego i duchowości - ujęło mnie, bo
jest bliskie mojemu postrzeganiu. Pozwolę sobie
przytoczyć ten fragment:
"Niezależnym bytem jest także
wszechświat, który jest prawdą i nie zależy od
poznającego podmiotu (człowieka ).
Wszechświat określimy zatem, jako pozazmysłową prawdę,

po której człowiek w nadświadomości (pozazmysłowo )
może podróżować i poszukiwać niematerialnej prawdy."
Ludzki mózg posiada zdolność oglądu pozazmysłowego i
dostęp do wymiarów niematerialnych nieiluzorycznych -
przez które dopiero jest w stanie pojmować fenomen
materii, który oczywiście realizuje się samoistnie.
Nadświadomość jest realnym potencjałem, który
całkowicie zmieni kierunek rozwoju ludzkości w swoim
czasie. Nasza rzeczywistość jest genialnie urządzona,
ale z powodu rozmaitych zaciemnień, złudzeń, zaniechań
- nie zdajemy sobie z tego powszechnie sprawy. To są
wszak zagadnienia, nie nadające się na forum
poetyckie. Bardzo dziękuję za Twoje zaangażowanie i
niesamowite komentarze. Pozdrawiam serdecznie :)

wolnyduch wolnyduch

P.S
Podziwiam ludzi, którzy nie tylko są wybitnie
utalentowanymi Poetami,
piszącymi wybitne wiersze, ale na dodatek mają
imponującą wiedzę, niestety nie dorastając im do pięt,
nie wdaję się w dyskusje naukowe, jeśli mam blade
pojęcie na dany temat, a ci którzy też mają takie
blade pojęcie i próbują pouczać kogoś, kogo wiedzy i
talentu nie są w stanie pojąć, msz narażają siebie na
śmieszność i nie powinni wmawiać komuś, że coś jest
czarne, jeśli takim nie jest. Mnie osobiście to
bulwersuje i zniesmacza, jeśli ktoś chce
zdeprecjonować kogoś, tylko dlatego, że brak w nim
wiedzy, a może nie może pojąć że kobieta też może mieć
taką wiedzę...
Wybacz, Wando, że znów tutaj wpadłam, na dodatek z
komentarzem, który nie odnosi się do treści, lecz
czegoś innego...
Dobrej niedzieli Tobie życzę, cieszę się że są osoby
wybitne na tym portalu, ja jestem taką obecnością
zaszczycona, sądząc po ilości odsłon powyższej Poezji,
takich osób jest więcej.

Gminny Poeta Gminny Poeta

O jeszcze jedno dając jak przykład prawdy jakąś tam
teorię naukową stawiasz sporo na szali. Tyle w
ostatnim czasie z tych żelaznych się zmieniło że na
Twoim miejscu byłbym ostrożniejszy. O już lepiej
możesz powiedzieć że prawdą jest że prawy but
zakładasz na prawą nogę a spodnie nogawkami do dołu.
Te prawdy nie wymagają profesorskich szlifów ale świat
zbudowany z takich cegiełek byłby zapewne
szczęśliwszy.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Gminny Poeto, w pełni to szanuję.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Mędrca szkiełko i oko się kłania. Owszem poruszone
przez Ciebie dylematy są ciekawym kontekstem przez
który możemy poszukiwać odpowiedzi. Ale czy to
cokolwiek zmieni że wgryziemy się istotę ziemskiego
magnetyzmu. Te wielkie odległe prawdy które co nieco
interesują może jeden promil ludności nic nie zmienią
w postrzeganiu prawdy w jej ludzkim wymiarze. Jeśli
się będziemy opierać na Twoim podejściu do problemu to
znawców prawdy jest niewielu a pozostałość to mniej
lub bardziej zmanipulowana doktrynalnie swołocz. Może
i masz rację. Nie mogę Ci przedstawić argumentów wiary
(jaka by ona nie była) gdyż to jedynie domniemania
powiększone przeświadczeniem. Ale dla większości
świata te jak to określą naukowcy banialuki stanowią
największą prawdę. Prawdę na której budują swoje
życie. Pozdrawiam gminnie i z uśmiechem:)))

mariat mariat

Niech leci ROK szczęśliwie i zadziwia swoimi zmianami,
wiosną najpiękniej zakwitną łąki i prawda się
ujednolici,
bo do tej pory - to kto wcześniej wstanie ten ogłasza
swoje nowe prawdy.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Gminny Poeto, aby nie wchodzić na forum w zaawansowane
zagadnienia, odpowiem tak: polecam dowolną lekturę
naukową, paranaukową, a nawet encyklopedyczną na
przykład o ziemskim polu magnetycznym. Niezgłębionym w
swej istocie, a jednak zbadanym na tyle, by zdać sobie
sprawę, że jest jednym z aspektów nadrzędnej prawdy o
naszym istnieniu. Prawdy pewnej, obiektywnej,
niepodważalnej i na wskroś prawdziwej. Takiej, która
nie potrzebuje dodatkowych idei, by realnie się
objawiać. Co więcej, nie jest iluzją, nie jest
spekulacją, nie jest przedmiotem wiary i jest w pełni
zgodna z rzeczywistością. Nie dotyczy jej żaden
dylemat ontologiczny. Osobiście stoję na stanowisku,
że w badaniu i poszukiwaniu prawdy należy przede
wszystkim kierować się do jej niepodważalnych źródeł.
Pozdrawiam serdecznie.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Halszko M., w marzeniach autorskich nie umiałabym
przewidzieć, że mój wiersz może doprowadzić do
skojarzeń z takimi nawiązaniami, jakie przedstawiłaś w
swoim wspaniałym komentarzu. Cenię dzieło śp.
profesora Josepha Ratzingera, w wielu aspektach
fascynujące, chociaż odległe od moich osobistych
poglądów. Przez osoby wierzące (w rozumieniu
chrześcijańskim) jestem zaliczana do kategorii
ateistów - a jednak Ty potrafiłaś dostrzec w wierszu
coś bardziej prawdziwego niż wszelkie kategorie i
etykiety. To dla mnie wzruszenie i zaszczyt. Dziękuję
Ci za to. Pozdrawiam serdecznie :)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Janusze.k, lubię precyzję bez przeinaczeń, więc
odniosę się szczegółowo. Zauważ, że dedykacja dotyczy
Szczęśliwego Nowego Roku, którego mierzalnym ruchem
jest ruch obiegowy Ziemi - jeden pełny Obieg Wokół
Słońca, czyli w przybliżeniu 940 mln km - i do tej
jednostki czasu i odległości odniosłam dedykację,
podobnie jak rok wcześniej. Wszystkie nasze ziemskie
sprawy odbywają się bowiem jedynie w obszarze tego
ruchu (połączonego z ruchem dobowym obrotowym
wehikułu). Natomiast jeżeli chcemy spojrzeć na sprawę
z szerszej perspektywy podróży kosmicznej umownie
przeliczonej na nasze (śmieszne) jednostki czasu i
odległości - sama w wierszu "przenośnia" uświadamiałam
między innymi Tobie, że w ciągu doby przemierzamy
statkiem Ziemia ok. 72 mln km i przedstawiłam
wyliczenia :)
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/przenosnia-563636

Rozumiem Twoje mieszane uczucia, w pełni zasadne u
osoby wierzącej - dziękuję za podzielenie się nimi. Z
mojej perspektywy "nazywać Bogiem" nie oznacza
prawdziwości mitów i legend religijnych, a tylko
potwierdza najwyższą prawdę, którą - chcemy czy nie
chcemy - obiektywnie są genialne rozwiązania
rzeczywiste, utrzymujące nas przy życiu. Pozdrawiam
serdecznie :)

janusze.k janusze.k

mam mieszana uczucia bo jestem (mówiąc ogólnie) i na
tak i na nie do myśli zawartych w wierszu.( z co
najmniej połową zgadzam się w 100% ) a może (jednak)
prawdy są(??) różne.
jeżeli bowiem: "można nazywać ją Bogiem" ** to
automatycznie i się objawia; umiera i zmartwychwstaje;
zabrania "swobodnie jeść z drzewa poznania"*, a daje
owoce z drzewa Życia itp. itd.

* owe owe owoce z drzewa poznania rozumiem jako
sprawdzenia ile dobrego jest w tym co złe i ile zła
jest w tym co dobre.
** - nawiązuję do słów: "Ja jestem drogą, prawdą i
życiem"


ps .owe dedykacyjne kolejnych 940 milionów kilometrów
prawdy nie uwzględnia ruchu słońca ,które porusza się
wokół centrum Galaktyki z prędkością około 220–230
km/s, a ponadto dodatkowo w kierunku gwiazdy Wegi
(około 60° od kierunku na centrum) z prędkością około
20 km/s. ; tudzież inszych, prawdziwych.

Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »