Samotność.
Ze skorupy samotności, przebijam się ku przyszłości.
Na kogo patrzeć gdy w negliżu
kiedy Cię nie ma w mym pobliżu?
Nie ma ust twoich przy mych ustach.
Wokoło wielka, zimna pustka.
I twoich rąk nie ma przy moich.
Anioł miłości przy mnie nie stoi.
Nie patrzą na mnie twoje oczy.
Czarny mrok przy mnie ciągle kroczy.
Gdzie piersi twoje, ich twarde sutki?
Poznaję samotności skutki,
kiedy zasypiam samotnie w łóżku.
Brak twego brzuszka i jego puszku.
Brak twej różyczki co nie podlana,
dostać potrafi szału z rana.
Na kogo patrzeć gdy w kąpieli?
Samotność dwoje ludzi dzieli.
Samotność ten przyjaciel wrogi,
kiedy się wedrze w życia progi.
Co zrobić by Cię czuć ponownie?
Bądź przy mnie. Pachnij znów cudownie.
Andrzej Małolepszy
Komentarze (14)
Fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie
Samotność to zmora.Musisz się rozejrzeć, a może jest
ktoś blisko
w zasięgu ręki, a Ty o tym nie
wiesz.Pozdrawiam.
Ciutkę się zaczerwieniłam... Pozdrawiam :]
Pisz, pisz i pisz
samotność pomaga w tym pisaniu
i nawet z czasem
kogoś położy na twym posłaniu;)
Andzrzeju bardzo fajnie piszesz, ale;
przypierdczielasz za duzo zaimków (jak dla mnie)
Gdyby nie samotnośc, spójrz ile wierszy by nie
powstało:)
pozdrawiam!
Samotność zawsze smutna taka,
tęsknota błądzi wciąż na szlakach.
Samotność zawsze smutna taka,
tęsknota błądzi wciąż na szlakach.
Ach ta samotność, tyle przez nią smutku, ale można z
nią się zaprzyjaźnić. Pozdrawiam
Witaj Andrzeju. Tak, jak napisał Jan - poszukaj nowej
miłości. Miłego dnia
Andrzeju a mówią tego kwiatu to pół światu więc nie
rozpaczaj tylko rwij:))
Daj odpór samotności:
poszukaj nowej miłości!
Miłego dnia.
Andrzeju, w pierwszej części troszkę za dużo - mych,
mym, mi, mnie itd
a z samotności można się wyrwać, trzeba się tylko
postarać
Czarny mrok - cóż za przepiękna figura stylistyczna!
Wyrażająca, że to już ten najgorszy z mroków nastał!
Wiem, co czuje autor, bo rozstanie z kobietą po
dłuższym czasie jest naprawdę okropne. Najchętniej, to
bym się z nim wódki teraz napił...
Trzeba sobie coś poszukać. Tak z rana trochę erotyczny
wiersz. Czyżby się coś przyśniło? Pozdrawiam.