*** (skrzydłem motyla)
gdzieś w głębi mnie istniejesz jeszcze,
wciąż taki jak dawniej
może nie wiesz o tym, że w oknach serca
Twoje dłonie
a zegary wskazują godziny słów, każdą
sekundę niepowtarzalnie
gdzieś w głębi mnie, gdy wychodzi stary
niedźwiedź lęków, polujesz głucho,
bezimiennie
a ja widze tylko białe twarze - tak
inne,
żadna nie przypomina Ciebie
wydobywam jak złoto - kim byłeś, to
Słońce
motylim skrzydłem, nic więcej...
...byłeś serca biciem...a teraz?
Komentarze (1)
To trzeba przeżyć zeby móc tak opisać ...