*** TYLKO TY ***
Zamykam oczy i widzę przed sobą Ciebie...
Patrzysz na mnie cała drżąca... dotyku
spragniona
Rozchylasz kusząco wargi, Tyś jest
niezaspokojona
Czułość od Ciebie emanuje, to moje ciało
rozpala
Tak długo byliśmy bez siebie, odlegli,
wciąż z dala
Zaklęłaś chwilę w marzeniach, jej nadejścia
czekając
Zwątpieniu duszy, że ona nie będzie, się
nie poddając
Teraz są ciała przy sobie, całych siebie
pragniemy
Dotykiem i smakiem, zapachem siebie
weźmiemy
Podajesz usta słodyczą nabrzmiałe...
uległe... chciwe
Przymknięte powieki drgają... dłonie
delikatne, żywe
Błądzą wciąż po mnie... dotykiem ciepło
emanują
Każdy kształt mego ciała wchłaniają,
zapamiętują
Trwamy tak wieczność... żaden czas się już
nie liczy
Zgłębiamy siebie, pełny świat doznań, ten
tajemniczy
Odeszłaś... i pozostawiłaś aromat swojego istnienia Odeszłaś... pozwoliłaś mi zanurzyć się w swoje marzenia Odeszłaś... pocałunkiem osłodziłaś chwilę rozstania Odeszłaś... rozbudzając we mnie nienasycone pragnienia napisany Warszawa 21.02.2007r.

HERMES




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.