** I ZNÓW NIEBA PŁACZ **
...I znów nieba płacz
po tylu dniach słońca.
Przychodzisz,odchodzisz kolejny już raz;
zostawiasz mnie z zeszytem,
moją melodią,
książką...
Zostaw mi jeszcze połowę siebie,
a ja ci oddam skrawek mego serca.
Skrawek- byś wrócił po resztę
i choć trochę pamiętał,
że pragnę twej miłości
jak głodny kromki chleba.
....Nie płaczę.
Potem jeszcze ciężej dżwigać
kadry wspomnień,
a w nich - twój ciepły oddech,
gorące usta,palący dotyk...
...I znów zapada zmrok
po tylu dniach słońca.
Idż! Ja zostanę tu -
- wierna,kochająca...

nureczka




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.