1. Boski dotyk
Chciałbym byś znowu
chciała zostać moim żywym
lustrem
bym ja się zakołysał
jako twoje lustro
święty dym
lustro mieści się w duszy
poznaje
powtarza
duchy to nie tyle zdjęcia dusz
co filmy dusz
dusze to ziarna, to fale
podstawa substancjalna odbić
na wodzie
w oczach
w sercach
Twoje słowa odsyłają
do twoich trzewi
W tym się dusza poza i bezsłowna,
ten dotyk Boga,
odbija
Inspiruj mnie muzo z pięknym lustrem
Komentarze (5)
świetny, niesamowity.
Dziękuje , taki mi sie zrobil podział, wspomnienia
przeróżnych fascynacji ludźmi i nie tylko
Nawiązanie do twojego poprzedniego wiersza pt."
Kołysząca lustrem ".
Fajnie wyszło.
Oryginalność zachowana.
Podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam serdecznie
Trochę w inny stylu wiersz ake bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajny, taki trochę nawiedzony.