324 Rendez vous
przyjdę na randkę w kusej sukience
założę czerwone szpilki do niej
jak milion dolarów rozbłysnę w słońcu
w pięć sekund zapłoniesz
pod spód założę koronkowe myśli
misternie z pajęczyny utkane
jak łowną siecią ciebie oprzędę
będziesz na zawsze przytulny baranek
a gdy usiądę naprzeciw tak bardzo
stylowo założę nogę na nogę
spojrzę zalotnie z lekką awangardą
aksoidą staniesz się unikatową
autor



beano



Dodano: 2020-12-03 20:17:22
Ten wiersz przeczytano 2999 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (83)
Zosiak
no;)
No, no... :))
Weno
:)
;)
DoroteK
dzięki za poczytanie
serdeczne pozdrówka:)
namiętnie i baaardzo obiecująco ;-)
randka to przygoda i ciekawe przeżycie, które czasem
może zakończyć się małżeństwem ;)
pozdrawiam serdecznie :)
Moliczko
dziękuję za uśmiech
odsyłam podwojony:))
miłego wieczoru:)
Fatamorgano
dziękuję za zmysłowo:))
pozdrawiam serdecznie:)
Ależ tu pięknie i zmysłowo...
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
będzie randka nad randkami...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
:)
Z tą nogą na nogę to może być ciekawie, pamiętam taką
scenkę z Sharon Stone :)))
Grażynko
e tam...;)
pozdrawiam:)
niezła z Ciebie kusicielka, Beatko.
Dobrej nocy życzę:)
Najko
tylko odrobinę;)
miłego wieczoru:))