324 Rendez vous
przyjdę na randkę w kusej sukience
założę czerwone szpilki do niej
jak milion dolarów rozbłysnę w słońcu
w pięć sekund zapłoniesz
pod spód założę koronkowe myśli
misternie z pajęczyny utkane
jak łowną siecią ciebie oprzędę
będziesz na zawsze przytulny baranek
a gdy usiądę naprzeciw tak bardzo
stylowo założę nogę na nogę
spojrzę zalotnie z lekką awangardą
aksoidą staniesz się unikatową
autor
beano
Dodano: 2020-12-03 20:17:22
Ten wiersz przeczytano 3636 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (83)
Peelka kokietuje niczym Sharon Stone w
"Nagim instynkcie", a nawet bardziej.
Próbowałam rozszyfrować tę aksoidę,
ale się nie udało:) Dobranoc beano:)
Anno
zawstydziłam sie:)
pozdrawiam serdecznie:))
Marku
:)
;)
Brzoskwinko
jam Ci jest niewinna jak lilija:)
pozdrawiam serdecznie:))
Joviska
jesteś przemiła:))
pozdrawiam serdecznie:))
marcińczyk
dziękuję za poczytanie i komentarz
:))
Krzysztofie
jest randka:))
pozdrawiam :))
Krysiu
dzięki za życzenia
pozdrawiam serdecznie:))
Jest klimat.
:D
Bogusławie
dziękuję za podobasie:))
odpozdrawiam serdecznie:))
Elenka
:)
;)
Wando
oj tam:))
pozdrawiam serdecznie:))
Barthekk
dziękuję za zaintrygowanie:)
pozdrawiam z uwodzicielskim uśmiechem:)
Awangardowe spojrzenie :-)
Oooo, zaintrygowanym wielce! :-) :-)
Wiersz w klimacie wesoło - uwodzicielskim :-) :-)
Z podobaniem :-) Pozdrawiam serdecznie życząc dobrej
nocy :-)
Wow :) Ale czarujesz Beatko :)
Napewno się skusi :)
Pozdrawiam cieplutko :)