362 Alchemia
kolekcjonuję muślinowe pocałunki
którymi zraszasz ciało kiedy wije się
w rytm wulkanicznego pożądania
goreję na granicy zrównoważenia
coraz bardziej zapraszam
coraz bardziej muskasz
kręgi doznań
obłędnie blaskiem migają
magią rozbierasz z rozsądku
karmisz duszę
eliksirem
już nie błądzę
już nie szukam
jestem
w raju
autor
beano
Dodano: 2021-02-28 15:50:32
Ten wiersz przeczytano 5564 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
Widzę że trzymasz fason Piękna. Dawno mnie nie było a
tu patrzcie zajęcia z anatomii. Pozdrawiam z
plusem:)))
Bożenko
dziękuję za uśmiech,
serdeczności:)
Witaj Damahiel
miło, że zajrzałeś,
pozdrawiam serdecznie
Beata:)
"kolekcjonuję muślinowe pocałunki" pamiętać to się
zdarzyło miłego jest wielkim darem trochę jakby się
miało pamięć anielską jako cecha umysłu
Witam,
takie to zrównoważone odczucia...
Uśmiech i pozdrowienioa /+/.
loka
bardzo mi miło,
serdecznosci:)
Piękny,finezyjny erotyk.Pozdrawiam.
Jastrzu
zazdrość to bardzo zła cecha;)
serdeczności:)
Brzoskwinko
miło, że zajrzałaś,
serdeczności:)
Brzoskwinko
miło, że zajrzałaś,
serdeczności:)
Zosiaku
dlatego potrzebna jest masa chłodzących pocałunków:)
serdecznosci:)
Gorąco w tym raju.
Pozdrawiam :)
goracy erotyk
już jestem w raju
serdeczności Beatko:)
Uff... A ja tylko zazdroszczę.
Twoje oczy,
bardzo mi miło,
serdecznie pozdrawiam:)