449. Śnieżny welon
przytulone myśli
jak opuszczone dzieci
lawiną ześlizgnęły się w bólu
zatracony oddech w ciszy
z budzącym krzykiem
zaczerpnął wolność
której nigdy nie było
ostatnia prosta
a wydała się
tak bardzo krzywa aż
do piekła
nadszedł czas
na respirację jutrem
jak bańki z gorącego powietrza
autor
beano
Dodano: 2022-02-12 14:07:19
Ten wiersz przeczytano 1936 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Amaroku, lubię Twoją wrażliwość,
serdeczności przesyłam
Robercie
witam serdecznie, bardzo mi miło, że zajrzałeś,
serdecznie odpozdrawiam
Ewo
wystarczy, że dotykasz myśli
bardzo dziękuję
:)
Lubię takie nieoczywiste wiersze.
Pozdrawiam bardzo
Bardzo kunsztownie napisany.
Lubię takie przemyślane wiersze.
Piękny poruszający przekaz.Pozdrawiam
Mocny...
Niestety staczamy się do piekła (nieważne po prostej,
czy krzywej). Ludzie tego nie widzą, a ci co widzą,
mówią "Co ja mogę?" i myślą, że ta niemoc ich
rozgrzesza...
Czytając słowa Twojego wiersza, puszczają łzy. Jak Ci
Pomóc, czy w ogóle tego chcesz. Czuję zmęczenie w
walce której nie znam lecz odnoszę wrażenie, że masz
już tego dość. Przytulam mocno Beatko, życzę pogody
ducha i uśmiechu. Pozdrawiam serdecznie.
Beatko, naprawdę nie wiem co napisać...
wybacz.
Może... podjęcie ważnej decyzji w oczekiwaniu jutra...
i nadal nie jestem pewna...
Pozdrawiam serdecznie :)
Różne myśli przychodzą do głowy po przeczytaniu.
Czasem brak tchu, gdy życie przygniata...
Pozdrawiam Beatko :)
Mocny przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie Beatko:)
Niestety są takie sytuacje życiowe, że powietrza nam
brakuje do oddechu. Czytałam z przyjemnością w
zadumie. Pozdrawiam cieplutko:)
dziękuję Kri
pozdrawiam:)
Piękny refleksyjny wiersz,
uwolnienie,
pozdrawiam serdecznie:)