6.
'Posluchaj, to do Ciebie, opowiem Ci o Tobie i o mnie'
Za dużo nieprawdy w naszych słowach.
Poznawanie ciał,
to nie poznawanie umysłu
Kochany.
Czemu tak prosto nie mówię do Ciebie,
jak prosto o Tobie?
Czemu łatwo śpiewasz o nas,
a z trudem, szczerze, do mnie?
Co się podziało?
Gdzie zniknęło nasze niebo?
Czy i tym razem
wszystko się zapadło?
Proszę Cię, jedyny Mój!
Przytul do serca, mocniej niż zwykle!
Niech usłyszę jego bicie,
jego prośby o lepsze jutro.
Przetrwamy każdą chwile,
smutku i radości.
Czyż nie to sobie obiecaliśmy.. ?
ponoć nadzieja matką głupich..

cichanutka

Komentarze (1)
Ładnie zapisane, chociaż z nostalgią a zarazem
nadzieją...ale mam zastrzeżenie...czy to nie będzie
monolog? On i tak nie usłyszy...albo uda, że nie
słyszy!