***(6 w skali Beauforta)***
wzburzone morze
falochrony w pianie zatopione
mewy frunące pod wiatr
opustoszała plaża
na której piasek twarz smaga
stoję samotna
wpatrzona w dal
uciekły wspomnienia
w piasku marzenia
na ustach soli smak
muszle szepczące
kamienie jęczące
woda wdzierająca się w ląd
***
jutro tu wrócę
kotwicę zarzucę
oczy zmrużę
myślom pozwolę popłynąć
Twoje oczy... ...i moje dłonie w morskiej toni zanurzone. 26.07.’07
autor



(OLA)



Dodano: 2007-07-30 00:01:56
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Szóstka to bardzo przyjemny wiatr dla żeglarza. Już
silny, ale jeszcze nie powyżej przeciętnych
umiejętności. Natomiast dziewczynę stojącą na plaży
może po prosu przewiać. Popatrz jeszcze chwilę na
"walkę żywiołów" i szybko wracaj do domu.
takie 6 w skali życia ...brawo...świetne słowa)))
myślę, że te rymy: szepczące, jęczące, wrócę, zarzucę
- mają potęgowac Twoją bezsilność wobec sztormu (
losu)
dobry wiersz, bardziej przypomina piosenke,
melodyjny... ma forme taka jakie lubie najbardziej,
klimat taki ponury, zasmuca..
Dużo w tym wierszu dystansu do siebie, pomimo
autobiograficznego charakteru. Nostalgia ma
"konstruktywny" charakter, co jest rzadkie u poetów. I
nawet rymy gramatyczne nie rażą, bowiem użyte są w
"usprawiedliwiających" kontekstach.
usta słone od morskiej bryzy smakują najpiękniej
........
Olu...marynistyka - to piękno i morze lubie ten temat
tam pozostawiłem miłe wspomnienia...
w tym wierszu samotność i marzenia oczekiwanie na ich
spełnienie w nadziei ze tak sie stanie.... i póki to
nie nastąpi bedziesz przychodzić tak długo nad ich
brzeg aż sie wypełnieni....jestem pod wrażeniem....
serce w nim i uczucia piekno...
Swietnie! Szósteczka, to już nie są żarty:) Pomyślnych
wiatrów!
Zmień natychmiast ten wypadek z "myślą" !
Jak wiatr porywa morskie fale, tak Twój wiersz porywa
czytającego. Wiersz oceniam jako
superancko-fajowo-fajowski. ;)