ἐπιθυ&...
pokochałam ucznia czarnoksiężnika
przeznaczenie wpisało go w mój świat
stworzyliśmy przymierze o którym
nie umiem opowiadać
na pytanie gdzie w jego życiu
jest dla mnie miejsce
odpowiada milczeniem
kładąc dłoń na lewej piersi
tylko z jedną myślą
zatapiam monety w fontannach
wyławia je i mówi o sobie
“nieporadny”
juz dawno odczytał moje życzenie
( epithymia - życzenie)
autor
calvados
Dodano: 2010-10-17 00:48:02
Ten wiersz przeczytano 738 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
To przymierze z magią, niech będzie szczęśliwe,
jasne drogi znaczy, radością i śmiechem... :)
Na pewno niebanalny..Zresztą, widzę cenisz
niebanalność..ot, choćby tytuł..wyróżnia się, bez
dwóch zdań :).."Odpowiada milczeniem
kładąc dłoń na lewej piersi" - pięknie to
napisałaś..Pozytyw.. M.
Ten wiersz jest tak biały jak szczyty Alp Piemonckich
a uczeń czarnoksiężnika dojrzał, lecz dojrzeć go nie
można bo jest po drugiej stronie równika - przez lewe
ramię rzucę centimo do Fontanna Acqui Terme di Torino,
życzenie mam, by kochanków łączyła miłość.