abstrakcyjnie...
trzy mikro-relacje.
W zabiegowym...
Siostro, kleszcze.
Urwał nać, co mi tu pani podaje?
- Przepraszam doktorze, ale na insekty mamy
tylko ten preparat.
W monopolowym...
Dobry wieczór, chciałbym nabyć coś z
literatury co by mi pani poleciła?
- Mamy spory wybór, a z krajowej najlepszy
jest "Pan Tadeusz".
Pięknie, to na dzisiaj pierwszą i drugą
księgę poproszę.
Czarna rozpacz...
Spływały po policzkach kaskadą, ciałem
wstrząsał dreszcz.
Podałem więc chusteczkę i usłyszałem głośny
dźwięk, a po chwili wróciła do mnie wraz z
podziękowaniem, ciężka od...łez?.
Cóż, wyżąłem.
Argo.
Komentarze (3)
Pierwszy.
pierwszy kupuję
Lubię takie żarty językowe, a najbardziej rozbawił
mnie pierwszy.