Aby do wiosny

Niech z wiosną wróci normalność.

Podpisuję się pod Twoim wierszem Marcepani:) kocham
wiosnę i... jesień:)

Kocham wiosnę - i w przyrodzie, i w sercu. Zatem - aby
do wiosny.
Pozdrawiam serdecznie.

Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie:)

Faktycznie choć jeszcze zima za chwilę wiosna
zapuka.....

Zastanawiam się, czy rzeczywiście "to co niezdrowe"
odejdzie z wiosną. Oby!

Tak, też bym chciała, żeby wiosną można było się w
pełni cieszyć,
żeby covida nie było.
Ładny, życiowy wiersz, pozdrawiam noworocznie Marce.

Hej, Marce :-)

Bardzo mi się podoba ten hymn ku nadejściu wiosny
(choć zimę kocham, nie ukrywam). W sumie... Miałem już
tego tutaj nie pisać, ale... Piękny Wiersz, Mariolu
:-)

W cokolwiek wierzymy, jakkolwiek się nie różnimy,
to... "niechaj odejdzie od nas, co niezdrowe".
Wszelkiej pomyślności, Marce. Kłaniam się nisko.

Oj tak niech już przyjdzie to wiosenne ciepełko :)
Pozdrawiam :)

Wszystko co niezdrowe niechaj już zaginie choćby w tej
dziedzinie.
A pani wiosenka niebawem zawita
tu z kwieciem i o tym przecież wiecie.

Może w tym roku przyjdzie wcześniej? Pozdrawiam Cię
serdecznie Marcepani i aby do wiosny:)

Do wiosny coraz bliżej. Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Oj, chciałoby się chciało... pięknie wyrażone
pragnienie... ale musimy poczekać.
Miłej niedzieli pozdrawiam z plusem, oczywiście.

Piękne, poetyckie pragnienia.
Z przyjemnością przeczytałam. Też z niecierpliwością
czekam na nadejście wiosny. Cieplutko pozdrawiam

Pozdrawiam młodzieńca :) Fajny wiersz :).