Ach...
Samotna nocą bez krzty nadziei
serce zranione ogromnym ciosem
gdzie ciebie diabli znowu wzięli
jak mam pogodzić pustkę pod kocem
tylko ja sama i wciąż mi zimno
miłość zniknęła pośpiesznym krokiem
nie będę płakać przecież nie warto
mam ciebie dosyć głęboko w nosie
autor
wolna róża
Dodano: 2014-10-29 23:21:59
Ten wiersz przeczytano 2190 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Nieregularny
Tematyka
Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Ja bym przyleciał z wielkiej podróży
dla tej zwyczajnej i wolnej róży.
Z humorkiem pozdrawiam.
No i na sercu lżej. Podoba mi się. Pozdrawiam :)
dobra miniaturka ...poradzisz sobie nie trać nadziei
będzie ciepło ;-)))
pozdrawiam
bardzo dobre podejscie:):) oby tak dalej:)
Pozdrawiam serdecznie wolna róża:)
Nie będę dłużej cię wypatrywać,
na ciepłe noce mam już nadzieje,
(nie będę dłużej tego ukrywać)
zaproszę Gacka - on mnie rozgrzeje!
P.S.
To oczywiście mój żart zwrotkowy:D Zainteresowanych
informuję, że dziś po raz pierwszy dostrzegłem nick:
"wolna róża" i po raz pierwszy przeczytałem jej
wiersz, który mi się spodobał.
Pozdrawiam:))
świetnie...jesteś delikatna, że w nosie, a marzniecie
rozwiąże farelka:) miłego dnia
oj znam ja tu ten ból
samotnie pod kocem:)))
pomimo wszystko miłej nocki życzę:)))
lekko i ciepło na dobranoc
pozdrawiam
I tak trzeba.Pozdrawiam serdecznie:)
wiem to glupi pomysl ale sa koce z elektrycznym
podgrzewaniem dla zmarzluchow,
No a serce rozgrzac to juz trudna sprawa
pozdrawiam
:):):))) I tak trzymaj, niech spada.:)
dobranoc
ha ha ha fajne zakończenie i podsumowanie Tak trzymaj
:)
Pogodnie pozdrawiam :)
Masz rację,nie warto płakać,lepiej włącz jakąś radosną
muzyczkę:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę
dobrej nocki:)