Ach Ten 2006 Rok...
Dla...
Koniec Roku sie zbliza
czas przemyslen przybliza
co zrobilem co ziscilem
czego nie uczynilem co zaprzepascilem
nie wiem albo nie chce wiedziec
chodz caly rok wspominam
nie wiem jak go podsumowac
jak zawsze byly dobre i zle momenty
piekne i radosne
smutne i zalosne
kilka marzen sie spelnilo
duzo spraw nie wypalilo
i chodz to co najcenniejsze w tym roku
mialem
Stracilem
na swych barkach tej sprwy uniesc nie
zdolalem
to mile te chwile wspominam
za zadna sie nie wstydze
zadnej tez nie zaluje
wiec niech rok 2006
jako rok udany w mej pamieci pozostanie
jako udany zostanie zapamietany
i wiele razy jego poczatek wspominany.
.. siebie (^_^)
Komentarze (2)
hmm.. brzmi jak pamietnik.. :/
Teraz wspominasz przeszłość bez końca...Po co , mamy
przecież już rok 2007! Tyle się dzieje pięknych spraw,
że nie warto wracać do tych minionych dat! Lepiej iść
dalej za drogowskazem słońca i cieszyć się chwilką
piękna i szczerą. Może uśmiechnie się znowu los cudny
i wskaże to, co po drodze kiedyś zgubiłeś!