AD
zapomniałeś portfela
gdy pijesz z nieznanego przedmiotu
gaśnie pierwsze światełko
coraz bardziej mlecznie
nie masz imienia
ani swojego miejsca
chronisz plecy chodząc wzdłuż ściany
jakby to miało pomóc
mleko gęstnieje
obumarłe neurony zmieniają
odbicie w obcego
już tylko kaszka
patyk nie udźwignie betonowego czerepu
co z tego że pusty w środku
pęka wyłączając ostatnią lampkę
autor
Nula.Mychaan
Dodano: 2017-07-01 21:48:27
Ten wiersz przeczytano 895 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Dramatyczne są (były) Twoje wiersze.
Bardzo wymowny i wzruszający przekaz wiersza. Choroba
dalej zbiera żniwo bez nadziei na polepszenie.
przygnębiający, pesymistycznie o życiu
Dziękuję wszystkim za czytanie.
Interesujące
dramatyczny przekaz i nie ma nadal lekarstw..
tak właśnie... smutne i bolesne, kiedy właściwie nie
można tej choroby leczyć... dobry wiersz.
Straszna choroba, niestety coraz częstsza i ludzie w
niej pogubieni i jak Zombie. Pozdrawiam.
tytul prowadzi do Alzheimera...
i rzeczywiscie - bardzo trafnie, spojnie, ciekawie
zobrazowana ta straszna choroba,
pozdrawiam
Obrazowy i przygnębiający opis postępującej choroby.
Pozdrawiam:)