agonia
W kraju tym zima puka za szybą
w raz z nią zimne podmuchy idą
jest piątek ludzie tankują paliwo
wciąż mają za co jeszcze o dziwo
W kraju tym biednym a przy tym dumnym
zaszroniona brzoza o smutku szumi
co raz się wybiera to nowych durni
zadając tym samym ojczyźnie tortury
W kraju tym o którym to prawie
słowami prawdy duszy nie zbawię
niech sobie każdy napisze na bramie
"od jutra Polsko się dla Ciebie poprawię"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.