Akompaniament Bożego planu...
Radio brzęczy od rana
Wciąż te same melodyjki
O nieszczęśliwej miłości
Próbują przekupić dobry świat
Serwując tylko złe przystawki
Nowinki wciąż dominują przestępstwem
Mordują wciąż wrażliwość człowieka
Który mimo wszystko ma nadzieję
Że dobro jak w baśni zwycięży!
Obudzić w sobie melodię życia
Nutki radości w przestworzy kłamstwa
Wiarę zmącić formując swą odrębność
Być cieniem Miłości, przez krzyż
cierpienia
Znosząc wciąż nowe upadki
Mieć inicjatywę własną
Niosąc szczęście tam, gdzie panuje
smutek
Stać się akompaniamentem
Bożego planu Zbawienia !

rzodkiewka



Komentarze (2)
Och, a ja bym trzasnęła pięścią takie radio i tyle ;).
Ładny, refleksyjny wiersz /+/.
Bardzo ciekawy wiersz , swietne metafory . Naklania do
reflekcji. Umiesz wyrazic uczucia w niesamowity
sposob.