Akt IV
Mimi
pada rażona zimną stalą
pióra
boskiego dziś
Giacomo P
Rozsiewa wokół słodką
woń śmierci
Dusza porywa wszelkie zmysły
Rudolfa
Gruźlica pęta się pod nogami
Na co Ci teraz mufka, o słodka
Mimi?
Salwą zgniłych oklasków
nagrodzi twą bezsensowną agonię
tłum prosto z ulicy
zainspirowane Cyganerią Giacomo Pucciniego
autor
meka
Dodano: 2007-09-22 11:02:30
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Lepiej spłonąć od razu, niż tlić się powoli...
— Kurt Cobain
dobra poezja nieraz słodycz tylko radością tłumu a
serce zranione Bardzo obiecujące wersy brawo!