AKTY: Mój J.
Mój J podchodzi.
Mój J, dlaczego Ciebie nie ma?
Cudowny, jednak oficjalnie Cię nie
kocham,
Nawet, gdy rozkosznie w samotności.
Jesteś bardzo miękki,
W tych nielicznych chwilach - kiedy
zezwalasz na dotyk..
i gubisz szowinizm.
Mój J. nie powiem ci tego,
Interpretacja leży za moimi rzęsami.
Interpretacja i ocena.
Usta.
Stopnia pełności gdy wchodzę w Ciebie.
A one się po prostu wylewają.
Mój J, czy wiesz:
jak pięknie wyglądają przystrojone na
czarno?
Mój J, ja wiem:
wiem, że miałeś trudne dzieciństwo.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.